Strony

czwartek, 24 lutego 2011

Forex - Struktura funkcjonalna rynku walutowego OTC






Artykuł poświęcony jest strukturze funkcjonalnej rynku walutowego na świecie. Większość inwestorów nie zdaje sobie nawet sprawy w jaki sposób funkcjonuje ten biznes od środka. Struktura podzielona jest na funkcje, które łącznie tworzą cały mechanizm pozyskiwania nowych klientów do domowego handlu walutami.

Rynek walutowy każdemu kojarzy się z miejscem handlu walutami. Aby przekonać się, jak to w rzeczywistości wygląda wystarczy zainstalować na komputerze oprogramowanie jakiejkolwiek dostępnej platformy walutowej. Jednak takie oprogramowanie to tylko końcówka terminala klientowskiego, który łączami teleinformatycznymi połączony jest z serwerem brokera walutowego.  Na serwerze spotykają się wszystkie zlecenia klientów w arkusz zleceń.  Aby handlować walutą, powyższa wiedza w pełni wystarcza, aby odnosić sukcesy finansowe, bądź stracić wszystkie pieniądze na koncie. Jednak wiedza o strukturze rynku FOREX jest zbyt obszerna, aby ją lekceważyć.

Rynek OTC to sieć brokerów, którzy mają swoje siedziby i oddziały na całym świecie. Specyfiką tej struktury są powiązania partnerskie i handlowe w obrębie wszystkich trzech poziomów. Przedstawione poziomy nie są odizolowanymi od siebie rynkami działającymi samodzielnie. Mało tego, poniższy podział jest ogólny i można go rozszerzyć o inne instytucje finansowe, które  uczestniczą w sieci powiązań. Są to min. fundusze inwestycyjne, fundusze hedgingowe, fundusze rządowe, instytucje clearingowe, które rozliczają rynki finansowe, korporacje międzynarodowe, banki detaliczne oraz inwestycyjne. Szacuje się, że na rynkach finansowych funkcjonuje 4351 brokerów z czego 1784 przypada na Europę[1]. Tym, co różnicuje poszczególnych brokerów jest wielkość kapitałów własnych, ilość klientów oraz zasobność ich portfeli. W tym kontekście rynek OTC posiada trzy poziomy:

1. Rynek międzybankowy (Interbank FX)
2. Rynek brokerów ECN (Electronic communication network)
3. Rynek brokerów MM (Maker Market)

Powyższa struktura rynku OTC byłaby niepełna, gdyby nie fakt, że firmy działające na rynku walutowym różnią się między sobą również zakresem wykonywanych funkcji. Tym razem rynek OTC podzielimy wg funkcji:
 1. Agregacji (aggregation)
 2. Handlu (trading)
 3. Płynności (liquidity)

O ile struktura wielopoziomowa rynku OTC nie budzi większych wątpliwości u traderów o tyle struktura funkcjonalna nie do końca jest zrozumiała, być może nawet i pomijana przez nich. Dlatego przyjrzyjmy się czym są te funkcjonalności.

Ad.1 Agregacja to funkcja pozyskiwania nowych klientów na rynku walutowym. Związane jest to z dość wysokim wskaźnikiem rezygnacji klientów z usług brokerskich w ciągu pierwszego roku. Mówi się, że ta funkcja jest siłą napędową branży. Na rynku występuje wiele firm, które zajmują się tylko i wyłącznie naborem nowych klientów chętnych do rozpoczęcia przygody z rynkiem walutowym. Takie podmioty nazywane są IB (broker wprowadzający) lub White Label. Broker wprowadzający przeważnie jest osobą fizyczną lub osobą prawną. Trudni się amatorsko lub zawodowo handlem na rynku walutowym i dorabia sobie naborem nowych klientów. White Label dotyczy już instytucji finansowych, które mają ugruntowaną pozycję na rynku i generują na rynku walutowym obroty rzędu 1 mld $ USD miesięcznie[2].
Za każdego zwerbowanego klienta firma trudniąca się naborem otrzymuje prowizje sięgające do 50%[3] udziału w przychodach generowanych przez poleconego klienta. Odbiorcami klientów są firmy brokerskie działające w branży.

Następną wersją pośrednictwa w agregacji jest udostępnianie platformy walutowej przez brokera wprowadzającego dla potencjalnych nowych klientów. Jednak logo nazwy firmy brokerskiej jest dominujące i informuje, że usługi brokerskie świadczy dany broker, a nie broker wprowadzający. Otwierane są realne rachunki inwestycyjne dla klientów, a broker wprowadzający dysponuje pieniędzmi klientów na odpowiednich kontach inwestycyjnych zgodnie z regulacjami nadzoru finansowego. Wszystkie zlecenia, jak i płynność przekazywane są do firmy brokerskiej. Jest to o tyle sensowne, że broker wprowadzający nie ponosi ryzyka nierównowagi w karnecie zleceń, wynikającej z agregacji pomiędzy popytem i podażą w zleceniach klientowskich.

Bardziej rozbudowaną formą pośrednictwa z poprzedniej wersji agregacji jest posiadanie przez brokera wprowadzającego własnego logo marki firmy pośredniczącej. Broker wspiera finansowo i technicznie stronę internetową brokera wprowadzającego i nieodpłatnie udostępnia mu platformę walutową w zamian za dokonywane inwestycje marketingowe przyciągające nowych klientów. W dalszym ciągu broker wprowadzający przekazuje wszystkie zlecenia i płynność do brokera[4].

Ad.2 Funkcja handlowa. Firma brokerska udostępniania swoim klientom ofertę z kwotowaniem cen instrumentów finansowych oraz realizuje zlecenia. Z punktu widzenia klienta jest to bardzo prosty mechanizm. Klikamy myszką zlecenie i w ułamku sekundy otwieramy lub zamykamy pozycję. W istocie mechanizm zawierania transakcji jest bardzo skomplikowany. Broker udostępniając klientom swoją ofertę w postaci cen BID i ASK, pokazuje własną cenę kwotowań opracowaną na podstawie kwotowań referencyjnych, która z kolei pochodzi od wiodących dostawców tj. Reuters, EBS, Bloomberg, banki, czy ECN`s.  Z punktu widzenia funkcji handlowej nieistotnym jest, czy firma brokerska wykorzystuje dodatkowo pierwszą, czy też trzecią funkcje lub obie jednocześnie.

Ad.3 Funkcja płynności. Rynek OTC jest rynkiem globalnie zdecentralizowanym, który ma też swoje wady. Najistotniejszą z tych wad jest brak płynności w bardzo krótkim czasie na poziomie brokerów ECN i MM. Manifestuje się to wtedy, gdy duża ilość zleceń nie ma możliwości realizacji egzekucji po określonej cenie rynkowej. Wynika to z braku przeciwstawnych zleceń w arkuszu zleceń brokera. Następuje wtedy brak egzekucji zlecenia lub zlecenie realizowane jest po diametralnie innej cenie. Sytuacja taka występuje wtedy, gdy zlecenie ma status egzekucji po cenie rynkowej. Poślizg cen ma miejsce podczas publikacji ważnych danych z gospodarek np. NONFARM PAYROLSS[5].

Brokerzy informują w regulaminach, że mogą zrealizować w jednym zleceniu tylko określony wolumen np. od 5 do 20 mln $ USD. W celu zwiększenia wolumenu przypadającego na jedno zlecenie i zwiększenie płynności w handlu walutami, brokerzy zaczęli łączyć się w tzw. kartele płynności. Są to technologicznie bardzo zaawansowane systemy API spinające arkusze zleceń brokerów biorących udział w kartelu. Umożliwiają one egzekucje zleceń o wartości wolumenu do 100 milionów dla pary do GBP/USD i 200 milionów dla pary EUR/USD w zakresie 4-5 pipsów. Przy mniejszych zleceniach zmniejsza się zakres ceny od 0.5 pipsa dla EUR/USD i 1 pipsa dla GBP/USD[6],[7].

To, czy broker stosuje którąś z powyższych funkcji zależne jest od rozmiarów prowadzonej przez brokera działalności. Istotnym jest również wielkość kapitałów własnych, ilość i aktywność własnych klientów.
Reasumując należy zaznaczyć, że aby rynek walutowy nadal istniał, wszystkie trzy funkcje muszą się uzupełniać. Przyszłość rynku walutowego to nieustająca wiara brokerów w mit o szybkim bogactwie, który ciągle nęci swym blaskiem nowych klientów, którzy gotowi są zaryzykować swoje pieniądze na rynku FOREX.

Polecam klipy wideo z tej stronki dotyczące różnicy pomiędzy brokerami. Kliknij tutaj.

Tagi:
FOREX, rynek walutowy, OTC, broker, handel walutami, platforma walutowa, rynek międzybankowy, INTERBANK, ECN (Electronic communication network), MM (Maker Market), agregacja, handel, płynność, broker wprowadzający, White Label, instytucja finansowa, platforma walutowa, NONFARM PAYROLSS, kartele płynności, system API.

[1] http://blog.100lar3k.pl/2011/01/ilu-jest-brokerow-forex-na-swiecie.html
[2] http://www.dukascopy.com/swiss/english/ia/WL/
[3] http://www.dukascopy.com/swiss/english/ia/classicIA/
[5] http://en.wikipedia.org/wiki/Nonfarm_payrolls
[6] http://www.dukascopy.com/swiss/english/forex/swfx/technology/
[7] http://www.dukascopy.com/swiss/docs/SWFXMarketplace.pdf

Forex - Jak brokerzy zarabiają na swoich klientach






Jeszcze 15-20 lat temu dostęp do globalnego rynku walutowego miały jedynie banki na rynku międzybankowym. Pośredniczyły one w transakcjach zawieranych przez dużych inwestorów i wspierały firmy działające w handlu zagranicznym. Inwestor o mniejszym portfelu zmuszony był korzystać z usług kantorów wymiany walut, bądź z uprzejmości kantorów mobilnych tzw. cinkciarzy walutowych robiących interesy na kolanie. Współcześnie, platformy walutowe to zupełnie inna jakość oferowanych usług. Oferują one swoim klientom zawieranie transakcji na walutach w mgnieniu oka.
Każdy broker walutowy informuje na swoich stronach, że nie pobiera żadnych prowizji i ukrytych opłat. Zarobkiem dla brokera jest spread pomiędzy ceną BID i ASK. I to wszystko jest „prawie” prawda. Zatem jak to jest z tym spreadem? Spread potocznie kojarzy się z widełkami cen, ale jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy ceną zakupu i ceną sprzedaży. Jak to wygląda na tabeli ofert u brokera? Mamy trzy kolumny. Pierwsza kolumna to nazwa symbolu instrumentu finansowego, druga to cena BID, trzecia to cena ASK. Jeśli np. dla pary walutowej EUR/USD chcemy otworzyć krótką pozycję to powinniśmy nacisnąć w zleceniu cenę BID, natomiast dla pozycji długiej wciskamy cenę ASK. W tym miejscu należy szerzej wyjaśnić kwestię zamykania pozycji. Nie wystarczy kliknąć zlecenie przeciwstawne do otwartej pozycji, ponieważ uruchomimy zlecenie hedge[1]. Wtedy na rachunku mogą wystąpić dwie przeciwstawne pozycje BUY i SELL dla tej samej pary walutowej Zamkniecie pozycji może nastąpić tylko poprzez wywołanie zlecenia zamykającego otwartą wcześniej pozycję. Warto również upewnić się, jaki rodzaj zleceń broker oferuje.
Wracając do kwestii spreadu. W momencie, gdy otworzymy krótką lub długą pozycję, to po upływie 1-2 sekund automatyczny system księgowania odejmuje nam z rachunku pieniężnego kwotę równą różnicy pomiędzy ceną BID i ASK. Dla pary EUR/USD przy spreadzie 2 pipsy będzie to 57.85 PLN. Jeden pips zysku, bądź straty jest przybliżeniem 29 PLN i jest to równowartość 10 USD na dzień 11 lutego 2011r. Warto zauważyć, że jeśli para walutowa USD/PLN będzie notowana na poziomie np. 5 PLN za 1 USD, to 1 pips wart będzie 50 PLN, a spreadu będzie miał 100 PLN. Warunkiem tej relacji będzie kurs wymiany dla pary EUR/USD na poziomie 1.35. Nie zapominajmy również, że dla tego przykładu i pary walutowej EUR/USD walutą bazową jest EUR, a walutą kwotowaną USD, a 1 lot = 100.000 EUR[2].
Co się stanie, gdybyśmy chcieli u brokera MM (Market Maker) otworzyć dość dużą pozycje na parze EUR/USD, np. 20 mln EUR czyli równowartość 200 lotów? Oczywiście mamy pokrycie w gotówce zdeponowane na rachunku inwestycyjnym w kwocie np. 5% wartości zlecenia. Otóż może być problem. Broker MM informuje swoich klientów do jakiego wolumenu jednostek walutowych przyjmuje w jednym zleceniu z pełną gwarancją egzekucji. Jeśli jest to wolumen powyżej 5 mln EUR to zlecenie może nie być zrealizowane po cenie jaka by nas interesowała. Jeśli natomiast złożymy cztery zlecenia do 5 mln EUR to system podzieli zlecenia np. na mini loty po 10.000 jednostek waluty i zacznie je stopniowo kompensować ze zleceniami przeciwstawnymi po identycznej cenie i wolumenie dla identycznego czasu ich egzekucji. Takie duże pozycje niestety nie są realizowane w ciągu 1-2 sekund, lecz trzeba nawet poczekać do kilkunastu sekund w zależności od sytuacji rynkowej. Takiego problemu nie ma na kontach demo, bo procedura egzekucji demo zleceń związana jest z pierwszą egzekucją po danej cenie jaka miała miejsce na rachunkach rzeczywistych. Tak, więc takich opóźnień nie ma w egzekucji zleceń w świecie wirtualnych pieniążków.
Na platformie GFT[3], dealbook360, podczas silnej zmienności, widać w okienku realizacji zleceń, jak wartość zlecenia przez okres kilku sekund zmniejsza się kaskadowo od kilkudziesięciu mini lotów do pełnej egzekucji zlecenia. Wniosek jaki można wysunąć z tego zjawiska jest jeden. Broker nie przejmuje ryzyka kursowego związanego ze zleceniem klienta na swoją działalność statutową, choć formalnie broker jest drugą stroną transakcji. Następuje kompensata zleceń przeciwstawnych. Broker, a właściwie funkcja programu platformy walutowej, tzw. auto-dealer systemowy szuka w arkuszu zleceń identycznych przeciwstawnych zleceń o tym samym wolumenie i cenie. Jeśli takie zlecenia są odnajdywane w arkuszu, wtedy przeciwstawne zlecenia są kojarzone i kompensowane metodą księgowania Winien i Ma. W przypadku braku zlecenia przeciwstawnego dla zlecenia po jakiejkolwiek stronie arkusza, broker nie może dokonać jego egzekucji i pobrać należnej mu prowizji wynikającej ze spreadu pomiędzy ceną BID, a ceną ASK.
Jeśli broker pobierając opłatę wynikającą ze spreadu nie kompensowałby zleceń przeciwstawnych to naraża się na poważne konsekwencje utraty płynności finansowej związanej z ryzykiem kursowym. Skutkować to może bankructwem w ciągu bardzo krótkiego czasu. Nawet wystarczy parę godzin, aby firma pozbyła się swoich pieniędzy. Tak, czy owak mitem jest, że broker przejmuje na siebie ryzyko kursowe będąc drugą stroną transakcji[4]. Broker jako druga strona transakcji związany jest z konstrukcją prawną podpisanej umowy, pomiędzy brokerem i klientem.
Praktyka pokazuje, że brokerzy, którzy prowadzą prawidłową politykę nakierowaną nie tylko na zysk, ale i na klienta nie mają problemów finansowych. Takim przykładem jest broker OANDA, który może poszczycić się wysokim poziomem współczynnika zyskowności kont inwestycyjnych[5] swoich klientów na tle konkurencji. Jednak ta ciekawostka wynika z zupełnie innych przyczyn, niż temat poruszanego zagadnienia.
Polecam klipy wideo z tej stronki dotyczące różnicy pomiędzy brokerami. Kliknij tutaj.

Ten artykuł został umieszczony w Gazecie Puls Giełdy nr 1/2011, polecam lekturę wydawcy pod adresem  http://www.polskie-akcje.pl/. Plik do czasopisma jest tutaj.

Tagi:
FOREX, rynek międzybankowy, rynek walutowy, OTC, broker, platforma walutowa, handel walutami, MM (Maker Market), cena BID, cena ASK, spread, para walutowa, Metatrader, XTB Brokers, GFT, OANDA, arkusz zleceń, lot, auto-dealer, ryzyko kursowe


[1] http://www.forex.nawigator.biz/cms.php
[2] http://www.go4x.pl/edukacja/slownik-pojec/lot
[3] http://www.gftforex.com/
[5] http://forexmagnates.com/us-forex-brokers-account-profitability-comparison/