Strony

piątek, 30 grudnia 2022

Trzeciego warunku nie będzie ?

 

Trzeciego warunku raczej nie będzie i to jest zła wiadomość dla algorytmu Ludolfiny liczonego dla indeksu WIG. Zostały mniej więcej spełnione dwa pierwsze warunki dla czasu i dla poziomu indeksu WIG20.

Fala od 13 października 2022r. do dzisiaj zaczyna się zachowywać bardzo dziwnie i nie przypomina fali korygującej po której powinna pojawić się jeszcze jedna fala spadkowa typu "Z". Być może mylę się, ale to co widzę jest nieadekwatne dla małych korekt X w schemacie WXYXZ od 12-19 października 2021r. do dzisiaj. Dlatego z przykrością informuję, że na dzisiaj jest wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia bardzo potężnej korygującej fali wzrostowej typu "a" charakteryzującej się bardzo małymi pędzącymi korektami. Wzrost najprawdopodobniej zakończy się w II kw. 2023r. pokonując poziom 80.000 pkt. Mam nadzieję, że się mylę. Tego typu wzrost powinien rozpocząć się dopiero w I kw. 2023r. 

Fundamentalną przyczynę takiej fali upatruję w poziomie stóp% w polskiej bankowości i dopasowanie rynku kapitałowego pod chronologię przyszłej ofensywy na Białoruś i Rosję.



https://mirazefortuny.blogspot.com/2022/11/opory-poamane-jak-zapaki-wykupienie-na.html#comment-form



piątek, 30 września 2022

Trzy warunki zakończenia korekty.

W poście "Koniec wpisów na blogu" napisałem 

cyt.

"Gdy indeks WIG20 osiągnie okolice 1303 pkt, a indeks WIG będzie miał podobne ułożenie graficzne dla przedziału 37.295,21-36.996,85 pkt., to wg sekwencyjnych wzorów na Ludolfinę powinno nastąpić ostateczne dno w tym cyklu spadkowym i najlepiej w przedziale 31.08.2022 - 08.09.2022r.  To oznacza również, że indeksy nie powinny spać poniżej poziomu minimalnego z dnia 16.03.2020r. Oczywiście jest to na dzisiaj tylko teoria, ale również bardzo istotna wskazówka na przyszłość."

Zostały określone 3 warunki dla

1. indeksu WIG20 poziom 1303 pkt.

2 indeksu WIG poziom 37.295,21-36.996,85 pkt.

3. czasu ewentualnego zakończenia korekty 31.08.2022 - 08.09.2022r..


Wnioski


Ad.3 

Na koniec okresu dla 08.09.2022r. indeks osiągnął średnio 1478 pkt., czyli teoretycznie brakuje ~170 pkt. 

Wniosek: warunek ten w małym stopniu przybliża koniec korekty w stosunku do dwóch kolejnych warunków.


Ad.1

Jest wysoce prawdopodobnym, że indeks WIG20 osiągnie swój docelowy poziom 1303 pkt. w niedługim czasie.

Wniosek: warunek ten w małym stopniu przybliża koniec korekty w stosunku do warunku z Ad.2. Wystarczy porównać ile obecnie % spadku brakuje dla celu indeksu WIG.

Ad.2

Indeks WIG do tej pory nie osiągnął swojego docelowego poziomu i obecnie brakuje ~ 15-16% spadku na tym indeksie.

Wniosek. Widać wyraźnie, że istnieje bardzo poważna rozbieżność pomiędzy tymi dwoma indeksami, co można interpretować jako dodatkową premię dla inwestorów, którzy nie wierzą we wzrosty największych spółek.

Budowa fal również podpowiada, że spadki na GPW jeszcze trochę potrwają do czasu teoretycznie zapowiadanej reformy walutowej i miejmy nadzieję, że to będzie ostatnie zdarzenie w cyklu informacji dla rzeczywistego rynku wg poniższego schematu.







środa, 21 września 2022

Polsko ukraińska walutowa arytmetyka

 

Wyobraźmy sobie taką sytuację. 

Przy kolejnej reformie walutowej 3.0 będziemy mieli podział administracyjny Polski, gdzie część terenu kraju będzie sztucznie łączona z terenem Wschodniej Ukrainy. Będzie to miało miejsce, gdy oficjalnie Ukraina będzie już podzielona na dwie części. Spodziewam się, że będzie to miało związek z nowiem Księżyca w kalendarzu żydowskim.



Jaki może być przelicznik przewalutowania polskiej i ukraińskiej waluty?

Na dzień 21 września 2022r. ~ godz. 12 mamy ma parach walutowych takie oto kursy walutowe z tradingview.com i stooq.pl

USD / PLN = 4,78487 - kurs średni w okolicach godziny 12:00 

UAH / USD = 0,027005  

UAH / PLN = 0,1258

Gdy podzielimy kurs USD / PLN na 3, to otrzymamy 1,594927

Gdy pomnożymy kurs UAH / PLN przez 3, to otrzymamy 0,387639

Te dwie liczby dodajmy do siebie i mamy sumę  1,982566. Teraz podzielmy tę liczbę przez 2 i otrzymamy wynik 0,991283



Liczba 0,991283 jest bardzo blisko jedności (liczby 1) i powinna być nowym kursem parytetowym w odniesieniu dla 1 dolara USD. Zrobiłem to samo dla mnożnika i dzielnika z liczbą 2 i 4, ale nie miało to większego sensu.

Tę samą arytmetykę przeprowadziłem dla funta brytyjskiego i okazało się, że nowy parytet pomiędzy PLN-UAH / GBP wynosi prawie 1,5 czyli (1,482314). Podobne wskazania będą dla PLN-UAH / EUR jak dla USD , ponieważ kurs walutowy EUR/USD jest obecnie na poziomie 0,98-0,99.  

Spodziewam się, że nowej walucie będzie narzucony nowy korytarz sztywnego kursu walutowego z kilku procentowym odchyleniem od parytetu PLN-UAH / USD.

Co to oznacza w przyszłości dla ludności? Nowa waluta na wyznaczonym terytorium Polski powinna ulec deprecjacji wobec waluty USD. Natomiast waluta UAH powinna ulec aprecjacji wobec waluty USD. Może dlatego, że hrywna zaczęła osiągać dość niebezpieczne i nieadekwatne poziomy kursu walutowego do USD.

Wynikałoby z tego, że równolegle w tym samym czasie wyrówna się siła nabywcza ludności w obu państwach, a w czasie przejściowym na rynku walutowym, kapitałowym i towarowym należy spodziewać się przewalutowania wszystkiego, co ma jakąkolwiek cenę i wartość. 

W tym okresie nie powinien pozostać kamień na kamieniu w systemie monetarny, gdzie króluje karton gips i cyt. "Ch**, du** i kamieni kupa". Umożliwi to unii polsko ukraińskiej na zwiększenie atrakcyjności eksportu. A co z ludźmi? No cóż, ludzie będą łożyć na państwo tzw. przymusowe świadczenia osobiste, które za czasów PRL miały nazwę czynów społecznych. Były one bardziej dobrowolne, niż to co będzie w niedalekiej przyszłości szczególnie na wschodniej ścianie Polski. 

Obecnie rząd ogłosił bardzo ciekawy projekt ustawy o ochronie obywateli, którzy zostaną oświeceni. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, to wielu ludzi bardzo się zdziwi, bo do dziś praktykuje się rzymskie powiedzenie prawnicze, łac. dura lex, sed lex - twarde prawo, ale prawo. Dosłowne staną się wtedy profetyczne powiedzenia naszego geniusza finansowego, który raczył nas przygotować na ciekawe czasy cyt. "ludzie mają zapierdalać za miskę ryżu", "trzysta lat temu daliśmy dupy i zamiast mieć porządnie Oświecenie (...)" - koniec cyt. 

Historia podpowiada, że Polska to lokalna nierządnica i znowu daje dupy, aby ktoś miał łatwiejszy dostęp do złóż gazu i ropy na jej łonie. 

 




sobota, 17 września 2022

Wojenna geopolityka, czyli co zasiałeś, takie będziesz miał sianokosy na jesieni?


INTRO 1

Pamiętaj drogi czytelniku, że pieniądz (środek płatniczy) w slangu miejskim i więziennym oznacza siano. Siano ma różne oblicza i występuje w wersji papierowej, elektronicznej, czy cyfrowej. Siano nigdy nie było i nie będzie własnością obywatela. Odstępstwem są krypto/waluty na prywatnych serwerach do których, co jakiś czas zaglądają hakerzy. Siano jest własnością emitenta i emitowane jest przez bank centralny. Siano jest wypożyczane obywatelom, aby ci mogli w łatwy sposób wymieniać się w sposób oznaczony i standaryzowany własną pracą na inne dobra konsumpcyjne w tym usługi. 

Siano to również naturalna wartość sama w sobie i dostępna w każdej ilości szczególnie podczas lata. Wystarczy je skosić. Dosłownie siano wtedy leży na ziemi. Trzeba się tylko schylić po to siano.

Obecna wartość siana może być darmowa jako biomasa nieużytków rolnych. Wystarczy wziąć kosę i pójść w teren. Można również kupić siano ewentualnie słomę u rolnika, a średni koszt to 400-500 zł/tone przy kaloryczności o połowę mniejszej, niż węgiel. Pellet z siana kosztuje 1800 zł/tonę, a 1 tona węgla kosztuje średnio 3.000-4.000 zł/tonę.

Ludzkie wyobrażenie o tym, że można spać na pieniądzach ma swoje etymologiczne korzenie od statusu majętności chłopa, który spał kiedyś na sianie z braku własnego łóżka. 

Dlatego warto czasem zastanowić się nad tym, na jakim posłaniu chcemy dobrze i spokojnie się wyspać? Na swoim sianie? Czy może na sianie emitenta, gdzie jego sługi w każdej chwili mogą ci je odebrać pod jakimkolwiek pretekstem? 

                                                   


INTRO 2

W ekonomii pieniądz to specyficzny "towar" traktowany przez zawodowych ekonomistów jak życiodajna krew w krwioobiegu gospodarki. Trochę to zabawne, ale dość obrazowe. Bez (krwi), czy pieniędzy trudno wyobrazić sobie szybką wymianę (gazowo) towarowo pieniężną we współczesnym świecie. Czasem gospodarka wymaga nawet reanimacji na SOR i zaliczyć zgon niewypłacalności. 

Tymi prostymi analogiami można określić czym jest siano, krew i reanimacja w gospodarce. W pewnym sensie prawdziwe jest powiedzenie "JAK KREW W PIACH", które nie gwarantuje uzdrowienia gospodarki z powodu stosowania patologicznej ekonomii. 

Link

                                                                           ***

W tym wpisie zasygnalizuję "słowa klucze" i linki do poniższych przesłanek, które są od jakiegoś czasu bardzo, bardzo niepokojące. Warto skonfrontować własną wiedzę z tą, która była dość szeroko komentowana w mediach. Wskazują one na okoliczności, które indukują nieodwracalne zmiany w polskim systemie płatniczym. Jak również zbliżającym się szybkimi krokami dniu, kiedy należy spodziewać się z wysokim prawdopodobieństwem przeprowadzenia kolejnej reformy walutowej. Reforma ta byłaby częścią większej zmiany mającej na celu przesuwaniu granic państw w obrębie państwa Polskiego, Ukrainy i Białorusi pod patronatem Wielkiej Brytanii i USA. Należy również przygotować się, że Niemcy również nie będą obojętni na to, co będzie się działo w Polsce w najbliższym czasie. Póki co, jesteśmy świadkami równolegle rozpędzającego się wielowątkowego procesu na różnych płaszczyznach, który będzie zaskakiwał wszystkich tych, co nie kojarzą faktów ogólnie dostępnych.

Znajomość historii nie zaszkodzi

Przytoczone poniżej sformułowania, jak również wnioski są wynikiem ironii losu i suchych faktów. Żeby było i śmieszniej i poważniej, są one zgodnie ze zdarzeniami, które już historycznie zaistniały w innych przedziałach czasowych. Możliwe, że jeszcze pamiętacie z lekcji historii niektóre z nich. Poprzednie główne reformy walutowe w Polsce odbywały się etapami i są to:

1. (wersja 1.0) z 1918-1924r. zwana Reformą Grabskiego oraz

2. (wersja 2.0)  reforma walutowa z 1944-1950r. . Obie wersje reformy miały po 6 lat. 

3. (wersja 3.0) reforma walutowa 2016-2022r., która jeszcze się formalnie nie odbyła.

O ile wersja 1.0 mocno jest osadzona w szkolnej historii, to wersja 2.0 jest omijana szerokim łukiem ponieważ jest podobna do Rozporządzenia wykonawczego 6102 jakie podpisał w 1933r. Franklin D. RooseveltW obu przypadkach podobieństwo polega na ograbieniu ludzi z dnia na dzień w bardzo ciekawy sposób. Dlatego jeśli ktoś mówi, że coś takiego jest niemożliwe, to kłamie, albo nie zna historii.

Trzecia reforma walutowa 3.0 ma swój początek w listopadzie 2016r., gdzie NBP wyraził swoją negatywną opinię na temat wprowadzenia cyfrowej waluty w Polsce. Właśnie mija w przybliżeniu 6 lat, kiedy można spodziewać kolejnej decyzji. Jaka to będzie decyzja okaże się niedługo.

Cyt.

"4. Uwarunkowania wprowadzenia cyfrowego złotego w Polsce

4.1. Dotychczasowe stanowisko NBP w kwestii CBDC NBP wypowiedział się w sprawie emisji pieniądza cyfrowego banku centralnego po raz pierwszy przy okazji opracowywania raportu Zespołu roboczego ds. rozwoju innowacji finansowych (FinTech), powołanego pod koniec 2016 r. przy Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego. str.86"

koniec cyt.


Rodzaje reform walutowych 

1. Denominacja - powodująca kosmetyczne skreślenie nominalnych zer na nowych banknotach podczas szczytu hiperinflacji

2. Wymiana banknotów ze względu na rodzaj użytego materiału np. z bawełny na polimer. Coraz więcej państw robi wymianę pieniędzy ze względu na trwałość plastykowych pieniędzy.

3. Wymiana banknotów i monet z równoczesnym obniżeniem siły nabywczej ludności.

4. Wymiana banknotów i monet ze względu na zmianę granic i administrowania nowym państwem

5. Fizyczna likwidacja banknotów i monet z powodu przejścia na pieniądz elektroniczny lub cyfrowy

Niezależnie od tego jaki rodzaj będzie miała kolejna reforma w Polsce, warto wiedzieć jaką mamy alternatywę. Niestety nie mamy żadnej alternatywy. Jedynie na co możemy liczyć, to na własną intuicję, wiedzę i wcześniejsze zabezpieczenie własnych aktywów. Można analizować sygnały płynące z gospodarki przed oficjalnym komunikatem NBP i premiera o rozpoczęciu reformy walutowej. Z przedstawionych powyżej rodzajów reform najbardziej niebezpieczna dla ludności jest reforma nr 3 i 5, dlatego że nikt oprócz architektów reformy nie wie jaki będzie współczynnik przeliczeniowy wymiany starych pieniędzy na nowe pieniądze. Pozostałe rodzaje reform mają charakter poszanowania dla ludzkiej pracy i są oficjalnie zapowiadane z wyprzedzeniem przez władze monetarne, aby obywatele mogli się do niej przygotować. Warto przy tym zauważyć, że w Królestwie Wielkiej Brytanii bank centralny wymienia od jakiegoś czasu banknoty bawełniane na polimerowe. Kilka lat wcześniej zrobiła to Australia

Poniżej przytoczę autorską wersję skrajnie negatywną, w której nie da się bardziej ograbić ludzi z ich oszczędności pieniężnych. Gdyby do tego doszło, byłoby to mistrzostwo wszech czasów w tym demokratycznym państwie. 

Wiedza warta więcej, niż siano

Dlatego warto zapytać wprost. Czy ktoś w Polsce bierze na poważnie pod uwagę, że w ciągu kilku ewentualnie kilkunastu kolejnych tygodni w Polsce może być przeprowadzona reforma walutowa jakiej świat jeszcze nie widział? Nie będzie to wymiana siana z denominacją obcinającą zera, która miała miejsce w 1995r., ale mogą to być pierwsze nigdzie niespotykane dotychczas na świecie sianokosy z całkowitą 100% likwidacją siły nabywczej ludności tylko trochę podobnej do tej, jaka miała miejsce w 1950r. Choć uważam, że obniżenie siły nabywczej ludności do 30-50% powyżej 100.000 EUR jest i tak sporym luksusem wśród klasy średniej. Klasa wyższa bogaczy nawet po takiej reformie da sobie radę. Doprawdy sam jestem ciekaw do jakiego stopnia mogą posunąć się władze państwa polskiego i NBP celem wprowadzenia zaprojektowanej nowej jakości życia. 

"Nowa złotówka - ePLN" o ile tak będzie się nazywać, będzie prawdopodobnie usztywniona do USD$ po przewalutowaniu PLN na PLN2. Nie znaczy to, że kupując walutę USD osiągniemy jakiś zysk lub zabezpieczymy swoje aktywa, aczkolwiek jest to możliwe po pewnych zabiegach i dobrym wyczuciu czasu. Uważam, że dla większości ludzi wyczucie czasu jest mało prawdopodobnym kryterium, aby cokolwiek przeczuwali w kontekście swoich oszczędności. Reforma nr 3 ma w założeniu celowe zubożenie ludności zwane pauperyzacją. Można przyjąć, że ten rodzaj reformy jest karą za nadmierne wykorzystywanie nie swoich środków płatniczych w celu polepszenia sobie jakości życia. Zostało to zgrabnie przedstawione w reklamie światowego forum ekonomicznego Klausa Schwaba cyt. „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy

Przy okazji hrywna ukraińska (UAH) też powinna wejść do tej reformy walutowej  ciągnąc złotówkę na samo dno. Nowa złotówka w regionie powinna zmienić wtedy swój status z waluty egzotycznej na walutę śmieciową nie wartą "funta kłaków". Możecie zapytać, no jak to?  To bajanie, takie reformy nie zdarzają się!!! Otóż taka skrajna reforma jeszcze się nie zdarzyła, ale zdarzyły się inne trochę mniej radykalne i to nie jeden, ale wiele razy w różnych krajach. Po takich reformach walutowych ludzie nie mieli później żadnego wyboru. Cyt. "Dzieci bawiące się niemieckimi banknotami, które stały się bezwartościowym kawałkiem papieru na skutek hiperinflacji. Dorośli palili nimi w piecu, tapetowali ściany" -koniec cyt.

Efekty hiperinflacji

Intuicja

Wiecie co mi intuicja podpowiada, że ktoś narzuca nam socjotechniczny dobrze opracowany planistyczny eksperyment z powodu wojny ukraińsko-rosyjskiej. Pośrednio dzięki tej wojnie, planiści mają łatwiejsze zadanie zorganizowania w Polsce pilotażowej reformy walutowej jedynej w swoim rodzaju, która później będzie wdrożona w życie na skalę globalną. Jednak bezpośrednią przyczyną nie jest wojna, lecz kontrolowany i zamierzony brak prądu w systemie bankowym. Być może dotyczyć to będzie całej Unii Europejskiej i takich państw, które nie są członkami UE. 

Link


Być może prądu nie zabraknie, bo Prezydent Zelensky zapewnia, że 100.000 ton węgla trafi do Polski,  jeśli Polacy naprawią stan sieci energetycznej pomiędzy Chmielnicką Elektrownią Atomową a Rzeszowem, to Polska będzie miała prąd dopiero po 8 grudnia 2022r. Szkoda tylko, że ta linia przesyłowa była nieczynna 30 lat. Szkoda również, że Polska w tym roku wywiozła na Ukrainę 431.000 ton węgla. Są to dane od stycznia do maja 2022r., a teraz mamy wrzesień 2022r., a węgiel w dalszym ciągu jest eksportowany w różnych kierunkach, więc o co tutaj chodzi? Polski rząd spienięża wszędzie gdzie się tylko da najwartościowsze cenowo surowce, jak: drewno, czy węgiel. Tym samym łatany jest budżet i nieoficjalnie przygotowują się do reformy, która wydaje się być nieunikniona. Niewątpliwie za kilka m-cy dowiemy się z komunikatu NBP, że bank centralny zwiększył kolejny raz rezerwy w złocie nie o 100 ton, ale mam przeczucie, że będzie to znacznie więcej. Są to spore koszty, ale złoto i być może srebro na monety, są kupowane na pniu od KGHM od wielu lat, więc ta spółka cały czas ma zagwarantowane dodatkowe przychody z NBP.

Źródłem prądu są elektrownie jądrowe, jak również przetwarzanie siły kinetycznej w elektrowniach wodnych, gdzie poziom wód w rzekach staje się coraz bardziej problematyczny. Ze spalania gazu, który może skończyć się w grudniu. Odnawialnych źródeł energii, które są zależne od Słońca w końcówce października. Kogeneracja zależna jest od podaży spalania śmieci, ciągle brakującego węgla, czy odpadów drewnopochodnych, których zaczyna być jak na lekarstwo. Ze wszystkich stron kumulują się nieciekawe informacje, które będą miały wpływ na poziom produkowanej energii elektrycznej na przełomie października i listopada 2022r. Już rok temu rządy Austrii, Niemiec i Szwajcarii informowały i mobilizowały swoich obywateli do zakupu świeczek, bo zbliża się kryzys energetyczny. Coś muszą wiedzieć rządzący w innych krajach i uczciwie ostrzegają ludzi, aby przygotowali się do tego kryzysu.  A w Polsce ekspert wierzy, że BLACKOUT jest mało prawdopodobny, aczkolwiek możliwy. Natomiast kilka dni temu UE zapowiedziała, że zaproponuje obowiązkowy cel ograniczenia zużycia energii elektrycznej w godzinach szczytu. W PRL-u mieliśmy procedury wyłączenia prądu, które nazywano 20 stopniem zasilania, więc historia znowu się powtórzy i zatoczy koło. Możliwe również, że tej jesieni zima będzie sroga.  

Dochód gwarantowany

Kilka lat temu w różnych państwach zaczęto wprowadzać pomysł pilotażowego dochodu gwarantowanego. W Polsce chcą go uruchomić na 2 lata do 2024r. docelowo dla 31.000 ludzi na wschodniej ścianie Polski. Wg ekspertów ma to w pierwszej kolejności pomóc ludności, która mieszka na terenach o mniejszym poziomie zatrudnienia, bezrobocia, czy wykluczenia społecznego. Dotychczas jest tak, że w bogatszych regionach Polski każdy pracownik posiadający dochód z pracy przeznacza jego część na koszty swojego utrzymania, a nadwyżkę przeznacza na dodatkowe potrzeby (nie)materialne. Faktem jest, że wielu ludziom, którzy mają spore zasoby pieniężne przewraca się w głowach od poziomu zbytków, a równolegle obok są ludzie, którzy z różnych powodów są w stanie permanentnego ubóstwa socjalnego. Teraz może to się zmienić w kilka dni i będzie tak, że wielu ludzi z powodu szybko rosnących cen o odłożeniu jakichś oszczędności będzie mogło pomarzyć.  

Wspomniany dochód gwarantowany dla osób nie mających żadnych oszczędności, szybko zlikwidowałby obecnie istniejące nierówności społeczne. Skoro nastąpiłaby całkowita likwidacja oszczędności to pieniądze z tych oszczędności częściowo zasiliłyby automatycznie dochód gwarantowany dla wszystkich obywateli. Mielibyśmy typowy powrót do gospodarki socjalistycznej, a nawet komunistycznej, gdzie każdemu dawano by po równo lub "każdemu wg wzrostu i zarostu" 😎

Wakacje z systemem bankowym, czyli holiday bank

To rzeczywiście zabrzmi jak surrealistyczny horror, ale gdy reforma stanie się faktem to banki dalej będą funkcjonować. Tyle tylko, że wznowią swoją działalność po długim "holiday bank". Niestety zmieni się również prawo bankowe, a banki komercyjne będą udzielać tylko kredytów. Banki nie będą już prowadziły polityki depozytowej. Oznaczać to będzie, że nie zaniesiemy do banku swoich oszczędności, bo ich fizycznie nikt nie będzie posiadał a nawet gdyby posiadał, to banki ich nie przyjmą. Stare pieniądze mogą wtedy posłużyć za rozpałkę w zimę.

Preludium do likwidacji polityki depozytowej w systemie bankowym mieliśmy w czasie, gdy stopy % depozytów miały ujemne oprocentowanie. W praktyce oznaczało to, że właściciel depozytu dopłaca bankowi za to że ten trzymał pieniądze deponenta w skarbcu i na serwerze. Można wyciągnąć z tego bardzo poważny wniosek na przyszłość. Pieniądz papierowy, jak również pieniądz elektroniczny w postaci depozytu bankowego jest zbędnym, kosztownym balastem dla banku komercyjnego. Lokaty pieniężne w banku komercyjnym generują rezerwę obowiązkową odprowadzaną do banku centralnego. Brak depozytów bankowych spowoduje brak kosztów z tytułu tej rezerwy, jednocześnie bank centralny nie będzie miał zysku z rezerwy obowiązkowej. Jednak w nowym systemie bank centralny i banki komercyjne będą udzielać tylko kredytów, więc nowy system bankowy będzie miał elastyczniejszy sposób na generowanie własnych zysków przy minimalizacji kosztów utrzymania całego systemu bankowego. Stopa % będzie indywidualnie szyta na miarę dla każdego człowieka wg tego, co zaproponuje sztuczna inteligencja. Tylko geniusz finansowy mógłby taki system wymyślić i go wdrożyć do gospodarki. Jednak to nie będzie taki prosty sposób, aby ten system zadziałał. Ludzie gromadzą swoje oszczędności z każdej formy zarobkowej na którą poświęcili czas i zdrowie. Ludzie mogą się zbuntować, gdy z dnia na dzień usłyszą w radiu, że obecny system bankowości upadł i nawet system gwarantowanych przez BFG kwot limitów do 100.000 EUR nie jest w stanie zaspokoić roszczeń deponentów.  Coś musi się stać, aby ludzie z pokorą i bez buntu uwierzyli, że brak ich własnych oszczędności pozwoli na lepsze życie kolejnym pokoleniom. A może chodzi o bajkę o Polsce od morza do morza dającą nadzieję na przyszłą unię polsko-ukraińską i odbudowę zniszczonej Ukrainy? Skoro ludność Polski wyciągnęła z własnych kieszeni 10 mld PLN na pomoc ofiarom wojny to może dadzą na budowę przyszłej unii 1420 mld PLN? Kto wie, czy taki zastrzyk pieniędzy postawiłby zniszczoną Ukrainę na nogi? Sądzę, że jest to możliwe przy akompaniamencie motywującej piosenki. Polacy to heroiczny naród. Po II WŚ, aby odbudować Warszawę ściągano materiały budowlane z całego kraju, a Wrocław ucierpiał wtedy najbardziej z powodu celowych rozbiórek. Skoro takie wyzwania miały miejsce w przeszłości, to i inne wyzwania mogą być realizowane w nieskrępowany identyczny sposób. Jest to tylko kwestią dobrego marketingu społecznego. Zawsze można powołać się na przepowiednię z Tęgoborza, gdzie napisano:

Cyt.

" Powstanie Polska od morza do morza. Czekajcie na to pół wieku.

 Chronić nas będzie zawsze Łaska Boża, Więc cierp i módl się, człowieku."

 koniec cyt.

Zaraz zaraz, dlaczego mamy jeszcze z tego powodu cierpieć? Czy Polska i Polacy w swojej historii mało się nacierpieli? Za jakie grzechy mamy cierpieć i modlić się? Czy cierpieniem będzie to, że znów trzeba zacząć wszystko od zera, aby odbudować Ukrainę? Może ktoś ma jakieś inne wytłumaczenie tego przekazu z zaświatów? Możliwe, że jest już prawidłowa odpowiedź, ale czy warto się tym teraz przejmować? Raczej nie, bo wszystko jest najprawdopodobniej już opisane w chronologii tego przekazu i wystarczy ją zrozumieć. Co się zatem stanie, gdy zacznie się odbudowa Ukrainy? Kto będzie generalnym wykonawcą tej odbudowy? Czy będą to polskie firmy budowlane? Historia jak zwykle lubi się powtarzać. Polskie firmy w ogóle nie wezmą udziału w tym procesie odbudowy jeśli w pobliżu będzie USA i Wielka Brytania. W takim razie dlaczego Polska będzie pominięta? Możliwe, że będzie to z powodu braku możliwości finansowych naszego państwa. Pilotażowe skasowanie oszczędności ludności polskiej, jak również aktywów polskich firm sprowadzi gospodarkę Polski do wyzerowania wszystkiego. Klasycznie będzie to chyba brzmieć jak byśmy się mieli zaraz znaleźć w utopijnym raju w cytowany powyżej brzmieniu  "Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy". Ktoś na siłę będzie chciał nas uszczęśliwić.  

Pandemia

W 2020r., gdy wybuchła pandemia, problem zewnętrznego finansowania budżetu stał pod dużym znakiem zapytania. Większość krajów na świecie znalazło się w podobnej sytuacji. Wtedy zadecydowano o zwiększeniu agregatu pieniężnego M3. Tylko w okresie styczeń-czerwiec 2020r. zwiększono podaż pieniądza w przedziale 1557,78 - 1746,22 mld PLN, czyli wpompowano w gospodarkę siano o wartości 188,44 mld PLN. Zamykano wtedy całe sektory gospodarki. Wystartował również program z tarczami, które okazały się hitem szytym na miarę wielu firm. Rząd drukował siano finansując deficytową działalność NFZ`tów. Tym sposobem benzyną skutecznie gaszono pandemiczny pożar w szpitalach. Efektem były ponad normatywne zgony. Jednak okazało się, że przyczyną nie była pandemia, lecz niedostępność personelu i sprzętu medycznego dla osób z innymi chorobami współistniejącymi. Te zjawisko nazywa się deficytem braku zaopiekowania pacjentów. Z tego powodu Minister Zdrowia otrzymał nagrodę "Wizjonera Zdrowia". Okazało się, że laureat nagrody pokazał całemu społeczeństwu, że dobrymi i trafnymi decyzjami można dokonać cudów zamieniając wbrew ustawie opiekę zdrowia na służbę zdrowia. Jak to mówią w wojsku "służba nie drużba, rozkaz musi być wykonany". Wyraźnie mieliśmy wtedy do czynienia z "ostatnią prostą" wychodzenia z kryzysu bardzo zadłużonych szpitali i jeszcze bardziej ZUSu, co przełożyło się na wyższe kwoty świadczeń emerytalno-rentowych ocalałych z pandemiiPandemia pokazała jak bardzo skandalicznie jesteśmy zdyscyplinowanym narodem.

link
Gigantyczny dodruk pieniędzy (agregat M3) już spowodował wejście polskiej gospodarki w spiralę przyszłej hiperinflacji, stagflacji i gigantycznego deficytu budżetowego. To co się już teraz dzieje, są to symptomy bardzo kreatywnej księgowości w skali całego kraju. Oficjalnie w/w zjawisk jeszcze nie widać w statystykach. Kiedyś byliśmy w gorszej sytuacji w latach transformacji gospodarki PRL-owskiej na gospodarkę postPRL-owską, gdzie były poważne problemy z bankructwami całych sektorów. A teraz nie trzeba być głuchym ślepcem, aby nie widzieć nadmiernego wzrostu cen w sklepach i słyszeć radosnych i uspokajających zapewnień w komunikatach NBP. Ten kamuflaż jest możliwy tylko wtedy, gdy za kierownicą lub z tylnego siedzenia kieruje finansami publicznymi geniusz finansowy. Musi być to jeszcze skorelowane z odpowiednio skonstruowaną infrastrukturą skarbową na wzór banku. Klikasz jeden guzik na klawiaturze i co godzinę masz na ekranie wszystkie statystyki z całego kraju i wiesz gdzie potrzeba krótkiego pieniądza i w jakiej firmie Skarbu Państwa. Ale to nie jest główna przesłanka wystąpienia potencjalnych sianokosów w Polsce. 

Parę dni temu Ministerstwo Finansów ogłosiło nowe dane o Państwowym Długu Publicznym za II kw. Obecnie jesteśmy zadłużeni na kwotę 1175 mld zł. Dla oprzytomnienia, ludność w Polsce ma 1420 mld zł oszczędności na lokatach w banku. Chyba rozumiecie na czym ma polegać ewentualna reforma?

A na horyzoncie przyszłego 2023r. jak miecz Damoklesa wisi nad nami rolowanie długu i potrzeby pożyczkowe na kwotę ~270 mld zł

Dlatego arytmetyka jest prosta 1420 - 1175 - 270 = - 25

Zadłużając się wewnętrznie, jak i zewnętrznie pozwalamy, aby przyszłe nienarodzone pokolenia od narodzin miały piętno biedaka i niewolnika. Jedynym pożądanym rozwiązaniem tego problemu z punktu widzenia obywateli jest wprowadzenie reformy walutowej bez uszczerbku na sile nabywczej lub szybszej rotacji siana wśród ludności bez dostępu do szarej strefy. O ile reforma walutowa nr 3 nie jest najlepszym rozwiązaniem w krótkim czasie dla obywateli, powodując zawsze koszty wytworzenia nowych banknotów, to zwiększenie rotacji siana jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Oczywiście brzmi to wszystko jak utopia, ale zejdźmy na ziemię, bo interesy państwa polskiego rzadko korelowały z interesami jego obywateli. Przykre to, ale historia jest zimna i wyrachowana. Pokazała również, że na przestrzeni dekad od początków III RP, ktoś z lobbystów miesza w polskim garnku, aby Polakom żyło się gorzej w dłuższej perspektywie.

Unia nie dala osiołkowi siana z KPO

UE od ponad roku nie wypłaciła Polsce miliardów EUR z programu KPO pod jakimś śmiesznym pretekstem którego wstyd cytować. W sumie Polska powinna dostać cyt.158,5 mld złotych, w tym 106,9 mld złotych w postaci dotacjii 51,6 mld złotych w formie preferencyjnych pożyczek." Ponoć wszystko jest już dopięte na ostatni guzik, ale coś nie pykło z tym KPO z powodu nadgorliwości wiceprzewodniczącej KENie wnikam czyja to wina, że do tej pory nie mamy tych pieniędzy, ale patrząc na ten problem z boku może to być dokładnie przemyślany chronologiczny plan strategów w NATO wg którego jednym ze zdarzeń jest zmiana tzw. kursu referencyjnego EUR/PLN na kurs USD/PLN. Takie rozwiązanie byłoby wyraźnym sygnałem dla świata finansów międzynarodowych na odchodzenie Polski od zależności Europejskiego Banku Centralnego w kierunku dolaryzacji polskiego systemu finansowego. Zresztą w opinii EBC polska waluta nie spełnia kryteriów konwergencji, tak więc dużo byśmy jako państwo nie stracili, a dolaryzacja miałaby zupełnie inny wymiar geopolityczny.

Cyt." 7.5.6 Wnioski

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, ustawa o NBP oraz ustawa o Trybunale Stanu nie są zgodne ze wszystkimi wymogami dotyczącymi niezależności banku centralnego, poufności, zakazu finansowania ze środków banku centralnego i integracji prawnej z Eurosystemem. Jako państwo członkowskie objęte derogacją Polska musi w całości spełnić wymagania dostosowawcze określone w art. 131 Traktatu[203]" Koniec cyt.

Koncepcja dolaryzacji polskiej gospodarki wymaga dodatkowych wyjaśnień, bo wiązałoby się to z przymusową relokacją wielu milionów najbardziej produktywnych obywateli USA na teren Polski i kilku innych krajów graniczących z naszym państwem. Ten problem mógłby stanowić pretekst do napisania kolejnego artykułu, bowiem w Polsce od jakiegoś czasu fundusze kupowały całe osiedla, które nawet nie miały wykopanych dziur w ziemi pod fundamenty, a te które zostały wybudowane stanowią teraz rezerwę pustostanów. Z pewnością nie są to i nie będą mieszkania dla biednych rodzin z Ukrainy, czy Polaków. Kolejną informacją jest budowanie przez firmę Prologis gigantycznych magazynów spekulacyjnych we Wrocławiu blisko lotniska. Takie działania mogą mieć związek z celowym umacnianiem centrów logistycznych USA wobec Niemiec, które w 2016r. zgłosiły "miękkie" roszczenia terytorialne wobec Polski pod tytułem "zachowanie i propagowanie kultury i historii Niemców przymusowo wysiedlonych z Europy Środkowej i Wschodniej po II wojnie światowej". Jest to odpowiedź Berlina w sprawie podnoszenia przez polski rząd niezapłaconych reparacji wojennych. 

Wracając do sedna sprawy, KE wyraziła zgodę na KPO, ale premier RP mówi 30 sierpnia w TVP.info, że taki wniosek o wypłatę KPO zostanie skonstruowany za dwa miesiące, czyli dokładnie na koniec października 2022r. Tę datę warto zapamiętać, bo jest ona w ustach premiera datą profetyczną. Zresztą, jakby ktoś nie pamiętał to nasz premier miał kilka równie ciekawych sformułowań profetycznych typu "ludzie mają zapierdalać za miskę ryżu", "ludzie są tacy głupi, że to działa", "dawna rzeczywistość nie wróci przez lata". Dlatego nie wolno lekceważyć wylewno-kwiecistych wypowiedzi tak wybitnej osoby, jak nasz premier. Można tej osoby nie lubić, ale warto wsłuchiwać się w kontekst i narrację przekazu, która potrafi wyprzedzić rzeczywistość o dekadę.

Poniżej są bardzo ważne informacje dodatkowe o KPO, które mogą świadczyć o bardzo poważnych konsekwencjach dla polskiej waluty.


Hiperinflacja - szok energetyczny i panika kosztowo-cenowa

Od momentu kiedy ceny paliw zaczęły w szybkim tempie drożeć, ludzie zaczęli postrzegać pieniądz jak "gorący kartofel" za który w kolejnych dniach, tygodniach można kupić coraz mniej benzyny, oleju napędowego, gazu, prądu. Takie skokowe wzrosty cen węglowodorów z późniejszą ich stabilizacją na kilka m-cy, pozwala ludziom na dostosowanie się do nowych warunków, aż do transmisji drugiego skokowego wzrostu cen w sklepach. Nadchodzi hiperinflacja w kosztach pracy i oficjalnie premier ogłasza trzeci skokowy wzrost, ale tym razem płacy minimalnej o prawie 20% w 2023r.. Podobne skokowe wzrosty były w Turcji, a Polska popełnia plagiat tu(sk)recki. Są to wtórne efekty szoku cen paliw i wzrostu cen w sklepach. W Polsce jest to sztucznie napędzany mechanizm makroekonomiczny, który ma być bardzo dobrym pretekstem likwidacji zadłużenia i sponiewierania pieniądza papierowego. Gdy lud zacznie się buntować, to rząd sam lub z parlamentem wprowadzą w najgorszym wypadku stan nadzwyczajny. Ponieważ reforma walutowa musi mieć jakiś wspólny mianownik dla waluty polskiej i ukraińskiej, to najlepszym rozwiązaniem jest dewaluacja PLN do jak najniższego możliwego do zaakceptowania parytetu pomiędzy tymi dwoma walutami. Obrazowo powinno to wyglądać jak w życiu:

cyt."Głodny dziad z drugim głodnym dziadem zawsze się dogada, ale syty bogacz nigdy nie zrozumie głodnego dziada". - koniec cyt.

Kto jest winien spowodowania globalnego kryzysu energetycznego można poczytać w poniższych artykułach. Chociaż osobiście uważam, że nie wszystkie czynniki zostały przedstawione rzetelnie. W niektórych z tych artykułów autorzy doszukują się całkowitej winy w klęskach żywiołowych, które doprowadziły do gigantycznych niedoborów węgla w Chinach. U nas w Polsce mamy węgla na ok. 200 lat, a jedyną klęską tego kraju jest patronat międzynarodowych koncernów, które rozgrywają swoje gierki, a nasz węgiel w mln ton wywozi się poza nasze granice. 

https://wysokienapiecie.pl/42076-skad-sie-wzial-nagly-kryzys-energetyczny/

https://www.gospodarkamorska.pl/europa-kryzys-energetyczny-na-wlasne-zyczenie-gra-z-katarem-i-rosja-w-ruletke-61276

https://swiatoze.pl/kryzys-energetyczny-na-swiecie-skad-sie-wzial/

https://www.muratorplus.pl/biznes/wiesci-z-rynku/blackout-w-polsce-co-to-o-co-chodzi-co-zrobic-kiedy-zabraknie-pradu-blackout-w-europie-aa-gFEQ-pcyX-dDz3.html#co-to-jest-blackout

https://legaartis.pl/blog/2022/09/01/rzad-wydal-rozporzadzenie-dot-wylaczania-pradu-przygotowania-do-blackoutu-w-polsce/?fbclid=IwAR3GDfmEVYzOJ1OK6SUikPDnBbOJLryECnJtrvsEEtRkBeigQhC2_-KEKHw

Symptomy fałszywej flagi

Trudno to sobie wyobrazić, ale możemy znaleźć się w takiej sytuacji w której niemożliwe stanie się namacalne. W obiegu może pojawić się pieniądz zastępczy nie mający nawet funkcji pieniądza fiducjarnego. Taki pieniądz będzie działał na zasadzie próby dopasowania reklamy do preferencji użytkownika. Wyobrażam to sobie również tak, że w skrajnym wariancie wszystkie oszczędności ludności w ciągu jednego dnia zostają skasowane, bo dziwnym trafem serwery bankowe mogą ulec zniszczeniu z powodu przeciążeń energetycznych. Takim ciekawy argumentem, że tak może być jest impuls elektromagnetyczny. Czy to jest możliwe? Tak, bo mamy odgrażających się Rosjan, którzy mają na celowniku Polskę i Ukrainę grożąc użyciem broni nuklearnej. Z drugiej strony Rosja wysyła na wojnę z Ukrainą trupy sprzętu wojskowego z demobilu i niedoświadczonych żołnierzy. Tak robi rozsądny strateg oszczędzając swój wysoko wyszkolony personel wojskowy i sprzęt wysokiej klasy. W tym kontekście ciekawy jest fakt, że Rosja otwarcie wzywa wszystkie państwa, które posiadają broń jądrową, aby ratyfikowały porozumienie CTBT o zakazie prób jądrowych. Rozumiecie coś z tego przekazu? Próba jądrowa!!! Z jednej strony Rosja która ratyfikowała te porozumienie grozi użyciem broni jądrowej, a z drugiej strony wzywa do ratyfikacji CTBT w tym USA, które nie ratyfikowały porozumienia. Czyżby szykuje się fałszywa flaga z izotopami o szybkim i krótkotrwałym czasie rozpadu połówkowego? Komuś bardzo zależy na takiej narracji i komuś jest ona potrzebna? Część odpowiedzi jest prosta. Robi się to po to, aby porządnie wystraszyć ludność na Ukrainie i w Polsce, aby szybko zaczęli się ewakuować z terenów, gdzie zastosowano fałszywą flagę. To jest stary numer wykorzystywany w socjotechnice w zarządzaniu ludźmi. Kto za tym może stać? Łatwo się domyśleć, ale trzeba to skojarzyć z innymi faktami.

I teraz UWAGA!!! Co łączy tych dwóch żydów: Henry`ego Kissingera mieszkającego w USA z Moshe Kantor`em objętym sankcjami mieszkającym w Federacji Rosyjskiej w kwestii zdarzeń jądrowych? O tym poniżej. Być może to tylko przypadek, być może zwykłe zainteresowanie fizyką jądrową, a może coś więcej? Jest to delikatne ogniwo łańcucha zdarzeń, które spina obecną problematykę geopolityczną naszego regionu w całość. Nic nie dzieje się przypadkiem, tak sądzę.

Wojna oligarchiczna

Przypuśćmy, że obecnie mamy do czynienia nie z wojną pomiędzy napadniętą Ukrainą przez Rosję, ale z wojną oligarchiczną. Putin to zakamuflowany właściciel większościowych pakietów akcji wszystkich największych koncernów w Rosji. Polityka Putina ma cechy managera działu handlowego szukającego rynków zbytu dla produktów petrochemicznych i gazowych swoich przedsiębiorstw. Podobnym w tej skali był Saddam Husajn, którego majątek 20 mld $ w tamtym okresie mógł być porównywalny do majątku Putina. Ciekawe, że Iracka komisja nie mogła się doliczyć ~20 mld$, które ponoć trafiły do Rosji. Saddam Husajn źle skończył ponieważ nie miał broni jądrowej i środków do jej przenoszenia. Jednak prawdziwym powodem nie była nawet broń chemiczno-biologiczna, której nigdy nie wykryto w Iraku, lecz próba odejścia Iraku od waluty rozliczeniowej USD$ w sprzedaży ropy. Z tego powodu rządy USA i Wielkiej Brytanii dokonały fałszywego oskarżenia Iraku o używanie broni chemiczno-biologicznej. To stanowiło podłoże pod obalenie dyktatora. Ten sam scenariusz będzie obowiązywał w starciu z Rosją. Różnica jest jednak dość poważna w porównaniu z Irakiem. Rosja przez ładnych parę lat handlowała ropą i gazem z UE w walucie EURO. Rosja ma broń jądrową i handluje z Chinami w rublach. A to jest powód dla którego USA zaczęły poprzez NATO robić porządki z państwem Niemieckim. Niemcy chciały być hubem rosyjskich węglowodorów dla całej UE poprzez NS1 i NS2. Nie mam wątpliwości, że w przyszłości Niemcy będą degradowane przez USA i Wielką Brytanię z tego samego powodu, co zrobił Irak. To samo czeka w przyszłości Syrię oraz Iran, a na deser czeka Rosja z Chinami. To tylko kwestia czasu. Z tym, że Chiny będą próbowały w przyszłości przejąć Syberię siłą, a to już zupełnie inna bajka o azjatyckim smoku (cyt. "Dalekie błota porzuci Azjata, A smok odnowi swe lice." - przepowiednia z Tęgoborza).



Dług, a CBDC

Zacznijmy od początku. Globalny trend monetaryzmu oparty na pieniądzu fiducjarnym zaczął się chwiać na swoich glinianych nogach w momencie, gdy USA miało problem z niektórymi państwami, które nie chciały lub omijały rozliczanie swojego eksport węglowodorów w innych walutach, niż dolar amerykański. Powodowało to problemy z rentownością obligacji amerykańskich i zaciąganiu kolejnego długu na międzynarodowym rynku finansowym. Dzięki dwóm wojnom w Zatoce Perskiej udało się zatrzymać niekorzystny trend rentowności, a dolar mógł dalej robić dobre wrażenie jako waluta pierwszego kontaktu z ropą i gazem. Ten drobny zabieg erystyczny w obronie demokracji z udziałem Saddama Husajna otworzył USA kolejny rozdział w historii tego kraju do następnych długów na znacznie większą skalę. Dlatego dzisiaj te zadłużenie w USA wynosi prawie 31 bln $ i nic nie wskazuje na zatrzymanie tego trendu. Zresztą nie tylko USA jest zadłużone. Cała ludzkość jest zadłużona na bajeczne kwoty. Cyt. "W 2020 roku globalny dług wzrósł do wartości 226 bilionów dolarów. W roku 2019 dług ten wynosił 197 bilionów dolarów." Taka sytuacja nie może istnieć w nieskończoność dla obecnego systemu monetarnego. Dlatego zaczęto przygotowywać wiele lat temu nowy system monetarny mający zastąpić ten z Bretton Woods. Obecnie powodem nie jest sam dług, ale okoliczności związane z pozyskiwaniem surowców na skalę globalną, rozbestwienie populacji ludzkiej, spory handlowe i zanieczyszczenie ziemi i oceanów. Do tego doszły problemy klimatyczne, które przynajmniej w Europie zaczęły odklejać się od sufitu za sprawą kontraktów na uprawnienia do CO2

A co na to Coca-cola w Polsce, która oburzyła się, że Anwil ze względu na koszty gazu musi zamknąć produkcję CO2? Napoje gazowane są jedną z przyczyn ulatniania się gazu cieplarnianego w Polsce, dlatego Polska zaczęła wygaszać kopalnie, aby spalany węgiel nie powodował dodatkowych kosztów idących na opłatę za uprawnienia do CO2. Czasami odnoszę wrażenie, że Polska to dom wariatów i każdy może tu rządzić wg własnych reguł. W tym kontekście ciekawa była reakcja rządu, czyli żadna bo Anwil ponownie rozpoczął produkcję gazu CO2

Największym udziałowcem The Coca-Cola Company jest legendarny fundusz inwestycyjny, na którego czele stoi Warren Buffet wraz z Charlie Mungerem. Można wręcz napisać, ze tak się robi amerykańskie interesy w Polsce, a jak to się ma do uprawnień CO2? Całkiem nieźle. Amerykanie nie płacą za uprawnienia do CO2, a Polska jest między młotem, a kowadłem. Dla przypomnienia co jakiś czas rząd dostaje po głowie młotkiem na oprzytomnienie, aby wiedział kto tu rządzi. Niedawno była to ambasador USA w Polsce Georgette Paulsin Mosbacher, a teraz jest to Coca-Cola Company.

W swojej książce George Soros, żyd urodzony na Węgrzech napisał o regułach gry cyt. "Krótkookresowa zmienność jest największa na punktach odwrotu i zmniejsza się wraz z ustabilizowaniem się trendu. Zanim wszyscy uczestniczy się dostosują, reguły gry ulegną ponownej zmianie." Koniec cyt. To są święte słowa, które każdy biznesmen powinien powiesić w ramce na ścianie swojego gabinetu. 

Ja bym dodał coś bardziej istotnego: 

"Nie ważne są reguły gry. Lecz moment, gdy ktoś te reguły gry zmienia".

Tym razem reguły gry rzeczywiście nie będą istotne, ale moment zmiany ich wprowadzenia do kolejnej gry. Nowy system monetarny ma być całkowicie oparty na pieniądzu nieistniejącym w formie fizycznej, a w przypadku braku prądu nawet forma cyfrowa pieniądza przestanie istnieć. Konsekwencją tego będzie częściowe lub całkowite pozbawienie ludzi dostępu do środków pieniężnych, czyli naszego siana, które sobie odłożyliśmy na "kupkę w banku". W tym przypadku pisanie o nowym systemie monetarnym, gdzie nie będzie monet brzmi to jakoś dziwnie i upiornie. Jednak gdyby prąd był zawsze i wszędzie, to celami nadrzędnym wprowadzania nowego ładu (ang. - new deal) są:

1. globalne osłabienie siły nabywczej ludności, aby zmniejszyć lub zlikwidować całkowicie globalny dług,

2. wprowadzenie pełnej kontroli skarbowej nad wszystkimi transakcjami wymiany towarowo-peinięznej, co spowoduje zanik szarej strefy,

3. stworzenie jednej globalnej waluty i jednego globalnego banku centralnego. 

Dodajmy do tego kolejne specjalne funkcję pieniądza, jakie nie występowały jeszcze w dotychczasowych formach tj. poniżej, to zrozumiemy istotę nowego ładu: 

1. ważność tokenu przyporządkowanego do danego człowieka, który można włączyć i wyłączyć z byle powodu na poziomie serwera banku centralnego, 

2. ustalenie przez sztuczną inteligencję regulowanego terminu przydatności pieniądza do jego konsumpcyjnego wykorzystania w zależności od preferencji danego człowieka wg kryteriów statystycznych,

3. ustalenie przez sztuczną inteligencję regulowanego poziomu stopy % kredytu dostosowanego do preferencji danego człowieka wg kryteriów statystycznych.

4. Można tworzyć różne inne celowe funkcje pieniądza, a ich stworzenie może ograniczyć tylko ludzka wyobraźnia. 

Porównując futurystyczne funkcje pieniądza do funkcji obecnego pieniądza jaki znamy, można śmiało napisać, że jesteśmy w archaicznym okresie typowych jaskiniowców. Przed nami jawi się nowa era jeszcze większej polaryzacji bogactwa, biedy i globalnego kolapsu z 500 mln ludzi stąpającymi po ziemi

Warto zauważyć, że prace nad wprowadzeniem globalnej reformy walutowej było zainicjowane powstaniem technologii blockchain i zapoczątkowaniem funkcjonowania rynku krypto/walut, gdzie liderem jest oczywiście Bitcoin,.W Polsce oficjalnie panel dyskusyjny nad rozpatrzeniem wprowadzenia waluty cyfrowej (CBDC) trwają od 2017r. i opisano to w raporcie. Oficjalnie NBP bada potencjał ryzyka i analizuje dostępne infrastruktury informatyczne, celem wprowadzenia cyfrowej waluty do prywatnej sfery obrotu

Czy rzeczywiście NBP jest przygotowana na taką procedurę? Nie wiadomo. Natomiast logistycznie i technicznie NBP może nagłe wraz z rządem ogłosić sianokosy i wprowadzić nowe banknoty z dnia na dzień. W końcu mamy swoją Mennicę do produkcji nowych banknotów. Z drugiej strony można podejrzewać, że NBP konfabuluje i znienacka będzie testował w skali europejskiej wprowadzenie CBDC w Polsce w pewnych segmentach gospodarki. Lecz byłaby to bardzo ryzykowna gra w cyfrowe cudo, skoro nie ma jakichkolwiek przecieków świadczących o pobocznych tematach technicznych związanych z tą technologią. Wydaje się więc, że ten temat jest przynajmniej teraz mało realny w ciągu kolejnych kilku m-cy. Aczkolwiek, gdy pojawią się informacje dotyczące sposobu migracji kont bankowych z banków komercyjnych do banku centralnego, wtedy można mieć pewność, że CBDC nadchodzi i pozostanie tylko kwestia zachęcenia ludzi do takiej migracji.

A co z obywatelami, którzy nie mają konta bankowego np. emeryci? ZUS już przygotowuje nową mobilną legitymację, która umożliwi rozszerzenie świadczenia w tym usług medycznych, ale może też posłużyć, jako karta płatnicza do szybkich płatności "kredytami" w m-Obywatel. Cyfryzacja w Polsce zaczyna być wszechobecna i bardzo pożyteczną formą kontaktu z urzędami i podmiotami finansowymi. Takie karty zaczną być postrzegane, jako namiastka hotelowego "ALL INCLUSIVE" w systemie płatniczym, ale czy jest to wstęp do CBDC? 

Tło geopolityczne reformy walutowej w Polsce?

Kolejnym problemem stała się wojna w Ukrainie i wydatki na uzbrojenie. Potrzeby finansowania wojny w Ukrainie i pomoc ludności Ukraińskiej stały się priorytetem polskiego rządu. Rzymskie powiedzenie "chcesz pokoju, szykuj się do wojny" jest do dziś aktualne. Rząd zdaje sobie z tego sprawę i zwiększa inwestycje na przemysł zbrojeniowy. Oficjalnie kupuje również sprzęt wojskowy z USA i Korei Południowej.

Czasem zastanawiam się nad logiką tej wojny. Czy gdybym był odcięty od tych wszystkich informacji w tym artykule, które w nim zgromadziłem i miałbym tylko dostęp do mediów rosyjskich, czy uwierzyłbym tej klasycznej narracji Putina, że ta wojna na Ukrainie jest rzeczywistą wojną mającą cechy denazyfikacji regionu Wschodniej Ukrainy? Tak uwierzyłbym, że ludzie giną tylko dlatego, że Putin jest dobry, a na Ukrainie występuje faszyzujący nacjonalizm, który szkodzi ludności rosyjskiej zamieszkującej zaanektowane obszary tego państwa. Tak właśnie myśli większość Rosjan, którzy słuchają przekazów medialnych w oddaleniu o setki i tysiące kilometrów od Odessy. Sądzę, że jest to fałszywa flaga zrobiona na zamówienie. Kto ją zamówił i zrobił? Opiszę poniżej. 

Współczesny banderyzm może nie jest tak porównywalny do tego z czasów IIWŚ, ale jednak jest coś co mnie zastanowiło. W styczniu 2017r. z Haify do Odessy ponoć przypłynęło 183 osadników. Niby nic wielkiego, ale ślad po nich zaginął, a gminy żydowskie w Ukrainie milczą. Wczytując się w opis funkcjonowania "Pułku AZOW", której fundatorem był oligarcha Ihor Kołomojski można podejrzewać, że to nie byli osadnicy żydowscy, lecz zespół wysoko wyspecjalizowanych konsultantów wojskowych z Izraela. To właśnie od początku 2017r. z jakiegoś powodu Pułk AZOW oczyszcza się z neonazizmu, antysemityzmu, a w lipcu 2017r. czyli w niespełna 6 miesięcy po desancie osadników zmienia się dowódca tej formacji. Wynika więc, że jest pewna zbieżność zdarzeń, gdzie celem tych osadników była nie tylko zmiana wizerunkowa tej paramilitarnej organizacji, ale również sprawniejsza likwidacja skrajnie  faszyzujących ideologicznie grup w obrębie "Pułku AZOW". Żydzi są bardzo wyczuleni na antysemityzm, nazizm i faszyzm. Odnośnie antysemityzmu napiszę coś w dalszej części artykułu. Warto zapoznać się z tym krótkim filmem. Harry Ber-Kut mówi jak jest bez owijania w bawełnę. 

Link

                                                        https://youtu.be/V-v8lMZbLjo cz.2

Dlatego sytuacja światopoglądowa komplikuje się, gdy mamy dostęp do informacji które pojawiły się znacznie wcześniej, niż pojawiła się wojna na Ukrainie. To właśnie te informacje pomagają ocenić reguły gry wojennej i moment zmiany obowiązywania tychże reguł. To, co teraz dzieje się w naszym regionie, wygląda na zupełnie inny proces geopolityczny, niż jest oficjalnie przekazywany opinii publicznej, o czym wspomnę poniżej. Dla mnie jawi się to jako globalne wspólne jedno ognisko przy którym zebrała się cała globalna śmietanka biesiadników pod egidą bóstwa Remfana i na rożnie pieką sobie kilkanaście pieczeni, a każdy z tych biesiadników, jak już zje swoją pieczeń, to zacznie pić przy wspólnym okrągłym stole ze wszystkimi biesiadnikami przednie piwko, jak na Octoberfest

Odnoszę również nieodparte wrażenie, że te wszystkie zabiegi dyplomatyczne są wyreżyserowane, a ludność wierzy że to dzieje się przypadkowo i żywiołowo. Nawet Putin w rozmowie z Klausem Schwabem wyraźnie wskazywał na ogólne konkrety, co się stanie w niedalekiej przyszłości. 

Owszem pieczenie sztuki mięsa nad żywym molochowym ogniem jest realnym wysokotemperaturowym procesem zmiękczającym mięso, aby je później zjeść przy wspólnej biesiadzie. Giną ludzie, bo pali się ogień i do póki się pali to będą ginąć niewinni ludzie. Teraz mamy do czynienia z oficjalnym globalnym kolesiowstwem i rozpoczęciem rozgrywania po kolei każdego z krajów i trudno sobie wyobrazić, że może być inaczej. Pech chciał, że akurat teraz trafiło na Polskę, bo Ukraina już od dawna była na celowniku snajpera Remfana. A może to nie jest polski narodowy pech, tylko samospełniająca się przepowiednia, którą podchwycili (pseudo)ekonomiczni davosjańscy forumiarze i zaczęli materializować hasło "ISKRA WYJDZIE Z POLSKI". Iskra od zawsze kojarzyła mi się z zarzewiem ognia, który ma siłę palenia wszystkiego, co łatwopalne.

Jeśli ktoś dalej marzy o spokoju i pokoju w Polsce, to warto poinformować, że nieoficjalnie Polska przygotowuje się do unii polsko-ukraińskiej za pośrednictwem Wielkiej Brytanii. Ma to również związek z relokowaniem wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski w ramach wspierania wschodniej flanki NATO. M.in. z tego powodu powstał sojusz trójstronny podpisany pod koniec 2021r. pomiędzy tymi trzema krajami. Oficjalnym powodem jest wypowiedz Putina, który chce wymazać Ukrainę z mapy świata. Jest to trochę dziwne, bo USA zaczęła tworzyć blisko Kaliningradu nową infrastrukturę radarów na Suwalszczyźnie oficjalnie od 2013r. Tak, więc przygotowania do wojny rozpoczęły się wiele lat temu zanim Rosja uderzyła w Ukrainę w 2014r. W USA mają nie tyle dobrych strategów wojskowych, co skutecznego żydowskiego jasnowidza, jakim jest Henry Kissinger. To właśnie ten jasnowidz popełnił niedyskrecję prorokując, co będzie za 10 lat licząc od 2012r. Obecnie mamy 2022r. i Izrael jako państwo powinien już nie istnieć. Dlatego czekamy na dźwięk z dwóch szofarów, które na przełomie września 2022-września 2023r. zatrąbią z Odessy i Dniepropietrowska, zakończając wojnę w Ukrainie. Wtedy będziemy świadkami podziału państwa Ukrainy na część Wschodnią i Zachodnią. 


Historycznie, Polska była już w takiej unii. Rzeczpospolita Dwóch Narodów miała swój początek w Unii Lubelskiej w 1569r., która niestety przetrwała tylko do rozbiorów. Teraz mamy ponowną okazję, aby kolejny raz powtórzyć ten scenariusz. W Polsce od momentu pojawienia się w/w sojuszu trzech państw, wprowadzana jest do obiegu informacyjnego koncepcja unii dwóch państw. Czyniona jest również obserwacja, jak opinia publiczna będzie reagować na takie zdarzenia. Okazuje się, że politycy chcą takiej unii, a to już jest ciekawe i bardzo podejrzane?! Jest to bardzo zaskakująca jednomyślność. Wygląda to tak, że politycy zostali zawczasu poinformowani o zabiegu formowania tego sztucznego tworu. Jak to wygląda w praktyce? W kwietniu 2022r. w Mikołajkach odbyła się celowa narracja i wypowiedziano deklarację przez wszystkie elity polityczne o stworzeniu Unii Polsko-Ukraińskiej. Stworzono również koncepcję wprowadzenia do polskiego parlamentu 15% udziału ukraińskiej partii. Idea prof. Marka Migalskiego niestety na razie ucichła, ale UWAGA!!! wszystko jeszcze przed nami". Koncepcja unijna brzmi bardzo ciekawie tym bardziej, że Polacy mając nikłe pojęcie o geopolityce. W zamian za brak wiedzy historycznej starają się z całych sił pomagać potomkom ludzi, którzy wnieśli do naszej historii łzy, cierpienie i śmierć wielu polskich obywateli. Być może pomoc ofiarom wojny, ma za zadanie pomóc nam zapomnieć o krzywdach tamtych lat i wybaczyć oprawcom, że nie wiedzieli co czynią swoim bliźnim mordując ich w bestialski sposób. Jednak nie dajmy się zwieść socjotechnice, jaką stosują stratedzy na terenie Polski, bo najciekawsze przed nami.  

Załóżmy, że reforma walutowa stanie się faktem. W Polsce ogłoszone zostaną szybkie zmiany ustrojowe, polityczne, gospodarcze, a reforma walutowa polskiej złotówki będzie wstępem do tego procesu. Cały ten zgiełk o wojnę w Ukrainie ma na celu zmianę układu sił w geopolityce tego regionu. Docelowo chodzi o surowce na Ukrainie, Kazachstanie i o dziwo w dalszej perspektywie również na Syberii. 

Co stanie się z Ukrainą i jaki ma w tym udział reforma walutowa dwóch państw?

Państwo to będzie podzielone na Zachodnią i Wschodnią Ukrainę. Ze Wschodniej Ukrainy ludność rdzenna Ukrainy jest i będzie wypędzana / przesiedlana do Wschodniej Polski i Zachodniej Ukrainy. Zresztą każdy to chyba zauważył, że ten trend staje się faktem. Ukraińskie matki i dzieci witane w Polsce były chlebem i solą, a tylko część obywateli Ukrainy z powrotem wraca do swoich domów. Wschodnia Ukraina za kilka lat zmieni nazwę i zacznie funkcjonować jako nowe państwo bez ludności rdzennie ukraińskiej. Dominować będzie ludność z obywatelstwem ukraińsko-żydowskim i rosyjsko-żydowskim. Wtedy uwidocznią się pierwotne przyczyny agresji na Ukrainę. Wtórne przyczyny tej agresji zostały określone, jako  misja specjalna. Jej celem była ochrona ludności z podwójnym obywatelstwem rosyjsko-ukraińskim przed wzrastającym ukraińskim nacjonalizmem. Pierwotne przyczyny są opisane pomiędzy wierszami w Wikipedii i można wskazać palcem żydowskiego oligarchę Ihora Kołomojskiego, który chce przy pomocy inwazji Rosyjskiej przejąć majątek oligarchy pochodzenia tatarskiego Rinata Achmetowa. Mamy więc do czynienia nie tylko z "wojną dwóch państw", co z wojną oligarchiczną na tle religijnym na terenach okupowanych. Ihor Kołomojski jest wyznania judaistycznego, a Rinat Achmetow jest sunnickim muzułmaninem. Rola samej Rosji w tej aneksji również ma swoją ukrytą żydowską historię poprzez oligarchów. Poniżej są linki do tych jegomości.

https://www.gov.pl/web/mswia/lista-osob-i-podmiotow-objetych-sankcjami

https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Abramowicz żyd

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiaczes%C5%82aw_Mosze_Kantor żyd

https://en.wikipedia.org/wiki/Viatcheslav_Moshe_Kantor

https://pl.wikipedia.org/wiki/Oleg_Dieripaska białorusin

https://www.newsweek.pl/swiat/wojna-w-ukrainie-dlaczego-izrael-nie-stanal-po-stronie-ukrainy/mhbzx4e

https://en.wikipedia.org/wiki/Ihor_Kolomoyskyi żyd

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Rosyjscy_%C5%BBydzi

https://gf24.pl/28275/sowiecka-alija-instrument-polityki-izraela-czy-kremla/

https://dorzeczy.pl/swiat/328198/kreml-domaga-sie-zamkniecia-zydowskiej-agencji-dla-izraela.html

Analizując biografię tylko dwóch osób (Moshe Kantor i Ihor Kolomoysky) odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z wybitnymi medialnymi osobami ze wskazaniem pierwszeństwa dla Moshe Kantor. Dlatego zachęcam do zapoznania się z imponującą biografią tychże dwóch jegomości w szczególności w zakresie działalności w społeczności żydowskiej. Nie ma bata, tych dwóch zna się jak dwa łyse konie. Mogą oficjalnie nie kontaktować się ze sobą, ale są orędownikami wspierania diaspory na całym świecie. To są dwaj pretendenci, którzy zatrąbią na dwa szofary, bo mają siano i posłuch w środowisku żydowskim przynajmniej w odniesieniu do Moshe Kantora, którego uważam za konia trojańskiego w Federacji Rosyjskiej. 

Kolejna ciekawostka. Z jakiegoś powodu obecny prezydent Ukrainy pozbawił Ihora Kołomyjskiego obywatelstwa ukraińskiego. Chyba tylko po to, aby nie rzucał się w oczy, jako współzałożyciel i fundator neonazistowskiej faszyzującej organizacji, która istniała i skupiała w swoich szeregach "dziwnych ludzi" gotowych na wszystko. To było również powodem, że Putin pod pretekstem neonazizmu zaatakował Ukrainę. Mam podejrzenie, że Kołomojski na prośbę Kantora lub nawet w porozumieniu z Putinem zorganizował na Ukrainie tę organizację. Dlatego Kołomojski powiedział kiedyś cyt.

"Kołomojski zaczął wzywać do nowego partnerstwa między Ukrainą a RosjąKiedy to się stało, zaproponował, że NATO będzie „brudzić sobie spodnie i kupować pampersy ”. [132]" - koniec cyt

Aby obiektywnie pokazać pewne szczegóły przygotowań unii dwóch narodów warto wiedzieć, że prezydent Ukrainy również jest pochodzenia żydowskiego. Mamy więc przysłowiowych dwóch policjantów (superbohaterów). Jeden jest dobry, a drugi jest zły. Jeden "zły" zajmie się w przyszłości Wschodnią Ukrainą, a ten "dobry" zajmie się w przyszłości Zachodnią Ukrainą. Być może zostanie kolejny raz prezydentem w Unii Dwóch Narodów. Ktoś by pomyślał, że tych dwóch bardzo się nie lubi. Okazało się, że Ihor Kołomyski finansował medialnie i finansowo kampanię prezydencją obecnego prezydenta Ukrainy. Cyt.

"Zełenski mianował osobistego prawnika Kołomojskiego kluczowym doradcą kampanii; wielokrotnie podróżował do Genewy i Tel Awiwu , aby wielokrotnie naradzać się z przebywającym wówczas na uchodźstwie Kołomojskim; i skorzystał z poparcia imperium medialnego Kołomojskiego."

Kto nie zna tych ciekawostek, ten może mieć zaburzony obraz rzeczywistości. Ci dwaj pracują w jednej komendzie policji w Izraelu i są na służbowym wyjeździe doglądając terenów Ukrainy. 

Czy to dobrze, czy to źle, że musimy oglądać i brać czynny udział w teatrze dwóch superbohaterów, a nawet trzech superbohaterów? Tego nie wiem, ale ludzie giną, tracą swoje ziemie i majątki tylko dlatego, że tych dwóch rozgrywa grę w trójkącie z Putinem i Kantorem. Natomiast faktem jest, że na anektowanych terenach miał miejsce pierwotny antysemityzm pomiędzy sunnitami tatarskimi, a żydami. To jest wojna o ziemię, wpływy i surowce. Dla tych ludzi nie jest ważne, że wojna doprowadzi do dewastacji tego kraju. Oligarchowie inaczej postrzegają świat w odróżnieniu do głodnych dziadów, którzy będą odbudowywać ten kraj własną pracą za miskę ryżu.

Antysemityzm z którym Izrael walczy na całym świecie szczególnie o podłożu rasowo-narodowościowym nie powstał w czasie holokaustu podczas IIWŚ, lecz ma swoje korzenie na terenie współczesnego Iranu, który kiedyś nazywano Persją. Dlatego Izrael i Iran są naturalnymi wobec siebie śmiertelnymi wrogami. Narody semickie to narody posługujące się językami semickimi i są to język hebrajski oraz arabski. 

Oba narody pierwotnie nienawidzą się wzajemnie z powodu biblijnej Estery, ale kwestie religijne stanowią ułamek tej nienawiści rozpoczętej w Egipcie. Te dwa narody do czasów współczesnych mają wobec siebie bardzo poważne uprzedzenia i zrobią wszystko, co tylko jest możliwe, aby wykończyć swojego przeciwnika. Przypomina to GOGA i MAGOGA, ale mniejsza o to. Religijny antysemityzm na Bliskim Wschodzie rozgorzał, gdy Arabowie w VI-VII w. zapoczątkowali konkurencyjną dla judaizmu religię islamu. Minęły wieki i w XIV w. część narodu Tatarskiego na obszarze Chanatu Krymskiego zaczęła wyznawać sunnicką wersję islamu. Od tamtej pory Krym stał się obszarem spornym nie tylko dla Turcji i Rosji, ale i dla żydów, którzy osiedlali się masowo na Krymie. Dlatego współcześnie żydzi mają bardzo poważne zamiary wobec Wschodniej Ukrainy. To co się teraz zakulisowo dzieje w tym regionie ma zupełnie inne przyczyny historyczne i geopolityczne. Ukraina dla żydów jawi się jako ich "ziemia obiecana". Niezależnie kto żydom obiecał tę ziemię, to obecne tereny Izraela też kiedyś były "ziemią obiecaną", ale nadane przez ONZ. 

W całej tej łamigłówce dla wielu ludzi może być niezrozumiała obecna rola Rosji w wojnie z Ukrainą. Wojna to wojna i ludzie nie postrzegają jej przez pryzmat historii, a szkoda. Oficjalnie carska Rosja Romanowów starła się na śmierć z bolszewizmem żydowskim w 1917r. Przygotowania do Rewolucji Październikowej rozpoczął mało znany Aleksander Helphand (żyd) przy udziale Lwa Trockiego (żyd) i innych żydowskich działaczy z obywatelstwem rosyjskim. Nawet sam Lenin miał pochodzenie żydowskie od strony swojej matki. Celem ataku żydów na ustrój carski był oficjalnie spowodowany uciskiem carskiej Rosji wobec ludności żydowskiej. cyt.

"Zamknięta w 1836 roku strefa osiedlenia wyznaczyła na wiele lat granice funkcjonowania mas żydowskich w Imperium Rosyjskim. Strefa stała się z jednej strony symbolem carskiego ucisku wobec ludności żydowskiej, z drugiej – miejscem, gdzie kwitła i była kultywowana specyficzna kultura wschodnioeuropejskich Żydów." str.1 - koniec cyt.

Aleksandr Helphand pomimo pomocy finansowej Niemiec nie zdołał osiągnąć do końca swojego celu. Rewolucja Październikowa potoczyła się jednak w trochę innym kierunku, być może w związku z zemstą żydów rosyjskich za stworzenie "Protokołów mędrców Syjonu". Żydzi rosyjscy poczuli krew Romanowów i możliwość objęcia władzy państwa, które gniło ustrojowo i gospodarczo od środka. To było przyczyną rozpoczęcia okresu czystek i walki o władzę. Okres formowania się przyszłego ZSRR był bardzo burzliwy w efekcie czego działacze żydowscy zaczęli bezpardonowo przejmować kontrolę stanowisk politycznych umożliwiając populacji żydowskiej przejmowanie władzy w aparacie służb bezpieczeństwa nowego państwa związkowego. Ten proces asymilacji trwał kilkadziesiąt lat, ale cały czas w tle aktualna była narracja, że żydzi są w stanie przekształcić obecną Federację Rosyjską w taki twór państwowy, aby scalić interesy żydów rosyjskich z resztą diaspory rozsianej na całym świecie o czym świadczy opisany poniżej związek z "Żydowską Agencją dla Izraela". Aparat bezpieczeństwa ZSRR wyczyszczony z żydowskich korzeni od wielu lat zdawał sobie z tego sprawę i w końcu po Pieriestrojce Michaiła Gorbaczowa doszło do tzw. sowieckiej aliji. Tym samym Federacja Rosyjska pozbyła się części niezadowolonych obywateli, którzy skorzystali z prawa powrotu. Aparat bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej umieścił swojego człowieka Borysa Jelcyna na fotelu prezydenckim. W międzyczasie równoważąc zewnętrzne zagrożenie ze strony USA i NATO, Federacja Rosyjska nawiązała ściślejsze kontakty z Iranem i Syrią, jako przeciwwagę dla relacji sojuszu USA-Izrael.  Kolejna alija zaczęła się w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Można więc podejrzewać, że gdy Miedwiediew w 2020r. obejmując stanowisko Wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej rozpoczął kolejną sowiecką aliję 2.0 spowodował sztuczną emigrację pod przyszłą "Niebiańską Jerozolimę" na Wschodnią Ukrainę cyt. 

"Żydowskiej Agencji dla Izraela powstałej w 1929 jako narzędzie praktycznego działania Światowej Organizacji Syjonistycznej, która jest największą globalną instytucją żydowską. W myśl statutu głównym jej zadaniem jest “zapewnienia, aby każda osoba żydowska usłyszała o nierozerwalnej więzi wzajemnej i z Izraelem, niezależnie od tego, gdzie mieszka”. - koniec cyt.

Napięte relacje pomiędzy Rosją, a Izraelem mogą być zasłoną dymną tego, czego nie widać. Izrael stał się państwem dyplomatycznie neutralnym i nie ma odwagi oficjalnie poprzeć agresji Putina na Ukrainie. Nie chce również poprzeć Ukrainy, jako ofiary napaści. Kolejna sowiecka alija 2.0 ma na celu z pozycji Federacji Rosyjskiej wyczyszczenie terenów Rosji z populacji żydowskiej. Natomiast z pozycji Izraela, ściągnięcie populacji żydowskiej z powrotem do Izraela ma zapewnić ciągłość narodu żydowskiego, a później przesiedlenie wszystkich żydów do Ukrainy, kiedy ten kraj będzie już oficjalnie podzielony na dwa sektory i gotowy na przyjęcie nowych mieszkańców. Tym samym Putin będzie miał lepszą kontrolę nad Federacją Rosyjską, a sektor Wschodniej Ukrainy stanie się na kilka lat żydowskim ustrojem lennym. Ta sytuacja zmieni się, gdy Chiny zaczną robić porządki na Syberii. 

Co dalej z tą reformą walutową? Na wschodniej ścianie Polski będzie przesunięcie administracyjne, gdzie osiedlać się będą Ukraińcy kosztem polskich obywateli. To będzie poprawka nie tylko granic z Jałty. Tak wygląda obecne wyobrażenie granic funkcjonowania unii dwóch państw. W praktyce będzie inaczej. 


link


Czas na reformę i podsumowanie

Optymalnym czasem na początek wprowadzenia reformy walutowej jest weekend 29-30 października 2022r., a 31 października (poniedziałek) rozpoczęciem reformy Nie jest to data przypadkowa, bo 30 października 1950r. też mieliśmy reformę 2.0. Być może to przypadek z końcówką października, ale pomiędzy tymi datami są również inne relacje których nie będę przytaczał z przyczyn nie związanych z finansami. Chodzi o astrologię kabalistyczną, którą żydzi posługują się całkiem sprawnie w kontekście choćby paruzji. Od tej bazowej daty na pewno mogą być poślizgi +/- 1 m-c, które już mają postać dyskretnych sygnałów świadczących o wyższym prawdopodobieństwie nadejścia takiego zdarzenia. Być może najwcześniejszą datą wejścia reformy będzie weekend 15-16 października 2022r., jako ruch wyprzedzający związany z tym artykułem. Nie mam złudzeń, bo moje wpisy również czytają na całym świecie a w Polsce tym bardziej. W tym czasie powinny wejść regulacje (trzymane w tajemnicy) dotyczące jakości wymiany PLN na ePLN(2) wg miejsca przetrzymywania środków pieniężnych. Nie będzie miało znaczenia w jakich aktywach ludzie będą przetrzymywać swoje aktywa poza bankiem: w złocie, w USD, EUR, CHF. Wiele kwestii będzie miało podobny wymiar, jak to miało miejsce przy Rozporządzeniu wykonawczym nr 6102 z 1933r podpisanego przez Roosevelta czy podczas reformy walutowej w 1950r w Polsce. W Australii również miał miejsce interwencyjny i przymusowy skup złota w systemie bankowym. Warto zdać sobie sprawę, że reformy w USA, Australii i Polsce zakazywały przechowywania złota w jakiejkolwiek formie. Od tego zakazu były pewne odstępstwa, które minimalizowały dostępność ludności do tego kruszcu. Jest to bardzo niepokojąca koincydencja, tym bardziej, że obecnie zbliżamy się najprawdopodobniej do panicznej wyprzedaży złota wycenianego na podstawie kontraktów terminowych. Panika przełoży się na cenę fizycznego złota, które będzie hurtowo kupowane przez NBP i inne banki centralne na rynku spot z pominięciem dostępności wśród ludności. 

Od wielu lat niepozorne fakty, a ostatnio od ponad roku nasiliły się w przestrzeni publicznej sygnały, które stały się nie tylko zastanawiające, ale również niepokojące. Co gorsze, ludzie nie kojarzą faktów, bo ich uwaga kierowana jest w inne obszary życia społecznego i powinni zajmować się tematami zastępczymi pandemii, wojny, zatrucia Odry, braku cukru, gazu czy węgla. Socjotechnika i sterowanie zachowaniem ludzi nie jest przypadkowe. Mądry i cwany strateg zawsze ma jakieś asy w rękawie, aby sprowokować jakiś sposób myślenia, który ma być odskocznią od schematu codzienności i trudów życia. Tym razem Polacy mogą palić wszystkim prócz oponami, bo Polskę trzeba ogrzać. Wbrew temu co się mówi, jeszcze rok temu za paleniem w piecu węglem i drewnem można było dostać karę grzywny, a teraz mamy "high life". Ja jednak odnoszę wrażenie, że to będzie palenie opon na barykadach i kojarzy mi się to z wojną.


                                           
                                                          https://youtu.be/0VgbUsCa54M


Sygnałem bezpośrednim rozpoczęcia reformy powinien być blackout energetyczny. Sama nazwa blackout definiuje awarię systemu przesyłania prądu z różnych powodów i nie ma to nic wspólnego z ceną prądu na giełdzie. Blackout to awarie systemowe lub celowe wyłączenia z powodu przeciążeń, czy zniszczenia trakcji. Sądzę, że blackout będzie przykrywką reformy walutowej. Gdy zabraknie prądu w systemie bankowym, wpłatomaty nie przyjmą ani złotówki. Będzie to w ramach przypadkowego ale i zapowiadanego BLACKOUT`u w całej Europie. To byłby bardzo dobrze zrobiony kontynentalny majstersztyk ekonomiczny. 

Kilka lat temu BFG dostosowała w ramach konwergencji polskiego prawa poziom gwarantowania w systemie bankowym do 100.000 EUR w przypadku bankructwa banku. Myślę, że to jest obiektywny klucz zrozumienia skali problemu, pasujący do zamka tej reformy przy założeniu, że reforma będzie dotyczyć oszczędności powyżej poziomu gwarancji BFG. Podobnie byłoby w innych krajach członkowskich UE. Podobne przewalutowanie było w Polsce w 1950r. Kurs zamiany starego na nowego złotego powyżej 100.000 EUR może mieć wymiar halving`owy, czyli połowy, a nawet całkowitej likwidacji tej nadwyżki.

Koncepcja obniżenia siły nabywczej ludności budził zawsze sprzeciw, agresję ? Gdyby doszło do tej reformy, to "jest pewnym jak w banku szwajcarskim", że ludzie wyjdą na ulicę i odbędą się gwałtowne protesty. To może być również dobry moment na wprowadzenie w Polsce stanu wyjątkowego, a nawet wojennego, co odłoży w czasie wybory samorządowe i zmiecie z areny politycznej opozycję.

Dlaczego ludzie czytając ten artykuł nie uwierzą w koncepcję nagłej reformy walutowej w Polsce? Takie wydarzenia zdarzają się raz lub dwa razy na minimum 72 lat (1950-2022), więc pamięć o takim zdarzeniu nie jest istotna dla młodych pokoleń, podczas gdy stare pokolenie często ma demencję tamtych lat. Zauważyłem również wiele lat temu, że większość ludzi których znam osobiście, żyje z dnia na dzień i myśli perspektywicznie na kilka dni naprzód lub od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca. 

Natomiast warto sobie uzmysłowić, że istnieją stratedzy gospodarczy w każdym kraju. Są to eksperci tworzący wysoko wyspecjalizowane wąskie grupy ludzi, którzy podejmują decyzje z perspektywą kilkudziesięciu lat na podstawie zbieranych danych statystycznych. Uruchamiają oni swoje decyzje wg harmonogramu dostosowując się do zjawisk globalnych lub sami kreują globalne zdarzenia gospodarcze. Mam na myśli strategów, którzy planują globalną decyzyjność do których można zaliczyć globalne think tanks. Wydaje się, że na samej górze tych think tanks stoi incunabula, mająca swoje korzenie w przynależności etymologicznej z czasów XV w. Wtedy też narodził się protoplasta i inicjator globalnych strategicznych decyzji.

Oczywiście opisywana reforma może się w ogóle nie odbyć w tym czasie, bo wieść gminna już dotarła do NBP, że ludzie spodziewają się takiego zdarzenia i elity przesuną reformę w czasie. Niemniej nie powinno się lekceważyć tego, co dzieje się w otoczeniu makroekonomicznym naszego kraju, a naprawdę dzieje się dużo i "grubo".

Moje założenie o zaistnieniu takowej reformy walutowej opieram na faktach historycznych, które są ogólnie dostępne. Wystarczy skojarzyć fakty z różnych okresów przynajmniej dla USA i Polski. Są również inne kraje, które wielokrotnie ogłaszały niewypłacalność i dokonywały z tego powodu koniecznych reform walutowych. 

Jeśli wierzysz czytelniku w swoją intuicję i jesteś osobą dociekliwą, to proszę sprawdź przytoczone linkowane fakty. Nie dyskutuj z faktami i nie wmawiaj sobie, że coś może być niemożliwe. Dopóki żyjesz, dopóty jesteś podatnikiem,  dawcą swojej pracy i wynajmującym pieniądze emitenta.

Ps. Czy można zajrzeć w szklaną kulę i określić, co może się stać za rok?

Prawdopodobne zabójstwo bardzo ważnego starego polityka przez dwóch zamachowców w okolicach 15-28 czerwca 2023r. Rozpoczęcie III Wojny Światowej w drugiej połowie sierpnia 2023r. i próba detronizacji Łukaszenki. To jest magia liczby 889.

Kazachstan z jakiegoś powodu chce zaczekać do końca sierpnia 2023r. 

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-kazachstan-wstrzymuje-dostawy-broni-na-rok,nId,6249047?fbclid=IwAR0CwcAc6HyknW8MLcT__5XBTa_y7B1tZvEumq15vjwt4Y-lcaak8GZEw44


Ps.                    09-10-2022r.

https://www.facebook.com/watch/?v=1339536223484026 Józef BIAŁEK na temat UA


Ps.                 11-11-2022r. 

https://forsal.pl/finanse/artykuly/8581213,banki-centralne-rzucily-sie-na-zloto-kto-kupuje-najwiecej.html Banki centralne kupiły 400 ton złota w III kw. 2022r.


Ps.                 25-11-2022r. 

https://www.facebook.com/watch/?v=926279348348169 

CBDC 1000-3000 EURO miesięcznie


Ps.                24-07-2023r.

https://www.facebook.com/100089978169996/videos/180655215007333

Szykuje się rozbiór Polski


Ps.                 10-08-2023r.

https://bizblog.spidersweb.pl/zakupy-zlota-polska-liderem?fbclid=IwAR0bF0FrRUcmO4VgZ-ZsYeuXY4lrrXKLqFyRAJqp3KW8SG7YE4VPIYZw51k

Nikt nie kupił tyle złota co Polska. Dlaczego gromadzimy je w takim tempie?


Ps.                 09-10-2023r.

https://fb.watch/nA1ptZTeZ5/

Wypowiedź młodego mądrego żyda o niebiańskiej Jerozolimie.