Strony

sobota, 20 kwietnia 2013

Analiza fraktalna złota cz.2





Witam tych, co lubią, kochają i podziwiają złoto. A ponad wszystko cenią sobie jego właściwości fizykochemiczne. Dzisiaj przedstawię ciąg dalszy moich rozważań na temat złota. Jak się okazało można te rozważania rozciągnąć na zachowanie cen srebra i miedzi, palladu, czy platynę, a nawet na ropę naftową. Chcę na samym początku podkreślić, że moje opinie na temat tego metalu są czysto abstrakcyjne, wyssane z palca. Mają również podłoże metafizyczne i co gorsze opierają się na wróżeniu z fusów, więc jeśli ktoś chce na podstawie mojej opinii zarabiać na krótkiej pozycji to powinien postarać się o przyzwoity depozyt na platformie CFD.

Złoto ma w sobie coś magicznego. Kiedyś alchemicy próbowali zamienić rtęć w złoto, ale dopiero w XX wieku możliwa stała się transmutacja innych metali w złoto. Każdy z nas chce posiadać ten metal w takiej ilości, aby zapewnić sobie dodatkowe zabezpieczenie na starość, kiedy będzie już na emeryturze. Większość ludzi traktuje ten metal, jako świecidełko, symbol bogactwa, prestiżu i dobrego samopoczucia. Jednak są i tacy, którzy widzą w tym metalu inwestycję na której można zarobić lub w długim okresie czasu utrzymać realną wartość wymienną. Przez wieki złoto, jak i inne metale szlachetne były i są w kręgu zainteresowań prawie wszystkich ludzi na świecie. Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest na pewno sporo. Pomijając kwestie ekonomiczne, być może mamy to zakodowane w genach i podświadomie dopuszczamy fizyczny kontakt z tym metalem. Rzadko np. można spotkać ludzi, którzy z zachwytem noszą na szyi taki metal, jak żelazo, czy aluminium. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że złoto rzeczywiście może mieć pozytywne właściwości w kontakcie z biologią człowieka. Mało ludzi również wie, a nawet nie zdaje sobie z tego sprawy, że istnieje technologia chemiczna, która zamienia kowalne złoto w biały pył. Śladowe ilości białego pyłu złota dostarczone do organizmu człowieka powodują jego bezpośredni wpływ na ludzki DNA. W medycynie złoto również ma zastosowanie. Wpływ złota w odpowiednich ilościach jest bardziej pozytywny, niż negatywny. Mam na myśli minimalne ilości liczone w ppm, a nie w kilogramach powieszonych na szyi i kończynach. Nie tylko złoto ma podobne właściwości, ale również inne metale szlachetne. Tak, więc drogi czytelniku złoto ma szereg właściwości, które nie powinny być tylko i wyłącznie kojarzone z jubilerstwem, numizmatyką, czy inwestycją.

Ponieważ tytułem wstępu trochę nawiązałem do dziwnych właściwości złota o których nie uczą na lekcjach chemii, to i wątpię w to, czy aby na pewno ktokolwiek w to uwierzy o czym teraz napiszę. Na tej samej zasadzie nikt nie będzie weryfikował moich poniższych rozważań. Poniżej prezentuję fraktal złota, który ma przedstawiać zakres całej korekty na tym metalu. Proszę zauważyć, że wykres wygląda tak, jakby jego skala była logarytmiczna, ale dla celów badawczych nie jest to wielkim problemem.


Fraktal złota. Impuls i korekta






Poniższy wykres przedstawia umiejscowienie obecnej falki wzrostowej.

Fala korygująca rozpoczęta 16 kwietnia 2013r., która obecnie realizuje się


No cóż. Jeśli fraktal jest prawidłowym wzorcem inwestycyjnym to można spróbować ocenić jego przydatność. W poprzednim artykule na temat złota opisałem kilka warunków związanych z gwałtowną wyprzedażą złotych kontraktów.

1. Na wykresie dziennym wymieniłem poziomy zniesień Fibonacci`ego, z których jeden miał poziom 1351$/oz. Definitywne dno było na poziomie 1321$/oz. Różnica to 30$, ale jeśli włączymy wykres liniowy mamy właśnie poziom 1351$/oz. I ta precyzja mnie rozbraja. Różnica 30$ to wielkość dolnego cienia świecy japońskiej, która u różnych brokerów jest inna. Następnym poziomem powinno być 999$/oz. I tu sprawa się komplikuje. Poprzedni artykuł był napisany 20 stycznia 2013r. i od tamtej pory układ fal zmienił się nie po mojej myśli. Wspomniany wariant z poziomem 999$/oz miał być ostatecznym dnem korekty. Z punktu widzenia obecnego czasu ten poziom jeszcze nie zaistniał, ale zmieniła się struktura mniejszych fal do momentu załamania ceny złota. Mam cichą nadzieję, że będzie to ostatni poziom spadków. Ci co obecnie kupują fizyczne złoto również myślą, że kupują okazję. Oby mieli rację, bo ponoć ze skarbców banków centralnych ubyło raptem 560 mld $ w ciągu paru dni. Jeśli gdzieś ubyło to w innym miejscu przybyło. Pytanie tylko gdzie przybyło? Jest to właściwie nie istotne.

2. Zmiana struktury małych fal po 20 stycznia 2013r. zmienia charakter dalszych struktur falowych. Konsekwencją tego zjawiska jest wydłużenie fal spadkowych, które mogą bardzo szybko bez żadnej korekty przebić poziom 999$/oz. I to jest to, co pokazuje fraktal. Struktura falowa zaznaczona na niebiesko nie powinna zaistnieć w takiej formie, aby złoto miało zakończyć korektę na poziomie bliskiej 1000$/oz. To również stawia pod znakiem zapytania, czy będzie ruch powrotny do poziomu w okolicach załamania ceny, czyli 1520-1550$/oz.



Poniżej aktualny wykres notowań złota z naniesionymi narzędziami do badania struktury ceny. Czas końca korekty jest w tym przykładzie wyliczony proporcjonalnie w stosunku do fraktala. Nie mniej uważam, że czas w zjawisku fraktalnym nie jest najważniejszy w stosunku do skali zmienności ceny w czasie, a tym bardziej do struktury fal. Czas jest względny, ale wg proporcji najbliższe dno powinno się zacząć realizować minimum 18 września 2013r. Ostatnio pojawił się artykuł w którym agencja Fitch otwarcie mówi, że złoto ma przed sobą 2-3 lata spadków z poziomu obecnych cen. Analiza techniczna, a szczególnie znajomość jej narzędzi może podpowiadać zupełnie inne wartości. Jednak kto chce ten niech wierzy agencjom. Do agencji to się chodzi (sic!!!) kupić lub sprzedać np. nieruchomość.






3. Wreszcie nadszedł czas na decydujące starcie z "obcym" fraktalem. Jak głęboka może być korekta? W układzie z wykresem liniowym zakres spadku szacowany jest na 671$/oz. W układzie z wykresem ze świecami japońskimi lub barami, zakres dolnego cienia może być bardzo zróżnicowany i ostatecznym zakresem może być 414$/oz. Powyższe poziomy cen są szacowane i nie mogą być mierzone teraz z aptekarską dokładnością, ale ową precyzję warto przywołać po fakcie. Po każdorazowym zakończeniu się fali spadkowej lub korekcyjnej mniejszego stopnia, może zmienić się zakres długości fal, których jeszcze nie ma. W teorii fal są reguły, które decydują o ich długości.
------------------------------------------------------
Aktualizacja 2014-06-06
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Bankowy-gigant-zloto-spadnie-ponizej-1000-dolarow-3140280.html
------------------------------------------------------

Na koniec chciałbym wyraźnie napisać, że mam naprawdę cichą nadzieję, że ten pesymistyczny wariant nie zrealizuje się w całości. Jeśli natomiast przyszłość okaże się bardziej brutalna, niż to wynika ze stadnego zachowania ludzkości, wtedy nie chciałbym być w skórze tych, co mają złoto kupione po obecnej cenie 1400$/oz. Sądzę bowiem, że ten stadny pęd ludzkości do złota na obecnym poziomie cen to bardzo zły omen.

Na pocieszenie tym, co nie mają złota i nie stać ich nawet na uncję tego metalu, napiszę, że w życiu ważne jest nie to złoto, co się świeci, lecz to złoto, co jest w nas samych.



Autor


Analiza fraktalna złota cz.1 i 3
http://finansebeztajemnic.blogspot.com/2013/01/analiza-fraktalna-zota.html

http://finansebeztajemnic.blogspot.com/2013/05/analiza-fraktalna-zota-cz3.html

Dla tych, co mają złoto inwestycyjne
http://finansebeztajemnic.blogspot.com/2013/06/dla-tych-co-maja-zoto-inwestycyjne.html

Ps.
Jeśli to prawda to Niemcy są w kropce ;) a cena złota w dół, czy w górę?
http://nsnbc.me/2013/04/18/federal-reserve-refuses-to-submit-to-an-audit-of-germanys-gold-held-in-u-s-vaults-2/

polska wersja
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/fed-odmowil-zwrotu-niemieckiego-zlota


Pss.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Buffett-inwestowanie-w-zloto-mnie-nie-interesuje-2821548.html