Strony

czwartek, 10 marca 2011

Analiza fraktalna PZU S.A.






Dziś trochę o analizie fraktalnej, ale takiej trochę nie typowej. Wydaje się, że temat fraktali to temat oklepany i nie warto się nim zajmować. W teorii chaosu, „chyba” wszystko już powiedziano i napisano. Fraktale w swojej strukturze to ślicznie wyglądające figury samo-podobne, które pozornie nie mają związku z rynkiem giełdowym. Nieliczni słysząc słowo fraktal w powiązaniu z giełdą dostają gęsiej skórki i nie dlatego, że temat jest dość specyficzny z punktu widzenia ujęcia matematycznego, ale dlatego, że niewielu ludzi zajmuje się analizą fraktalną, którą można praktycznie wykorzystać na rynku giełdowym. Jeśli ktoś chciałby zajmować się tym zjawiskiem to uprzedzam, że ten rodzaj analizy wymaga sporej wiedzy. Na rynku istnieje firma ECM[1], która zajmuje się zastosowaniem analizy fraktalnej na rynku giełdowym. Jeden z analityków tej firmy wypowiadał się ogólnie na temat tej analizy na łamach Bankier.pl[2]. To, co teraz napiszę o fraktalach może nie mieć w ogóle nic wspólnego z tym, czym zajmuje się ta firma. Przytoczę teraz pewien wpis z dnia 22 czerwca 2010r. z godz. 13.30 z grupy dyskusyjnej portalu WGT S.A. 

Tytuł wpisu „Uwaga na PZU” cyt. ”Istotny jest poziom bliski 410PLN, a później fraktalna analiza nie gwarantuje wzrostów. Jeśli ten poziom będzie przebity tzn. 410 PLN + 5-10% to jazda dalej na północ. Obecnie 355 PLN powinien zakończyć spadki. Oczywiście to tylko teoria. Muszą być 3 szczyty z tego jeden podwójny. Pierwszy był 13 maja na 362 PLN. Obecnie zmierzamy do drugiego szczytu i powinien to być poziom 400 PLN. Trzeci szczyt będzie kończyć falę wzrostów na 410PLN. Potem tylko otchłań i  może być znów cena emisyjna, ale również 250 i 150. Wynikałoby z tego, ze WIG20 powinien ruszyć na 2600. Czas pokaże. Strzałka pokazuje obecny preferowany poziom ceny. Koniec cyt.

W tym wpisie umieszczono wykres fraktalny dla spółki giełdowej PZU S.A. Zaznaczam, że post był z 22 czerwca 2010r.


Wykres fraktala PZU S.A. Opracowanie własne


Poniżej mamy wykres rzeczywistego kursu PZU S.A. z umiejscowieniem dnia 22 czerwca 2010r.za pomocą linii pionowej i czerwonej strzałki.



Wykres PZU S.A. Źródło: http://stooq.com/q/a/?s=pzu


Obecnie fraktal PZU S.A. wygląda następująco



Wykres fraktala PZU S.A. Opracowanie własne

Teraz można zadać pytanie, jakie konsekwencje niesie ta analiza? Jaki jest związek pomiędzy fraktalem,  a kursem akcji PZU S.A. przecież te wykresy nie są nawet do siebie podobne. Logika mózgu niestety ma to do siebie, że zasłania pewne szczegóły tego zjawiska. To, co dla jednych ma sens, dla innych tego sensu już nie ma. Zastanówmy się. Post na news.wgt.com.pl dał wskazanie na formowanie się jeszcze dwóch szczytów. Drugi szczyt miał osiągnąć poziom 400 PLN. Trzeci szczyt miał kończyć wzrosty na poziomie 410 PLN. W rzeczywistości trzeci szczyt wystąpił zakresie 410-417 PLN i składa się z dwóch wierzchołków. Niestety w pewnym sensie jest tu mała rozbieżność, ale poziom końcowy fali wzrostowej jest zadowalający. Potem miała nastąpić otchłań z tendencją spadku kursu do poziomu ceny emisyjnej IPO, czyli 312,5 PLN. Może również wystąpić tendencja spadku do  poziomu 250 i 150 PLN. Obecnie w 2011r. cena osiągnęła już  poziom 333,26 PLN. Czy zatem cena giełdowa spółki dojdzie do ceny z IPO? Fraktal sugeruje, że jest to bardzo prawdopodobne. Sam spadek do ceny IPO może zaistnieć w bardzo krótkim czasie. Od dzisiejszej ceny 346 PLN wystarczy, że kurs spadnie w ciągu jednej, dwóch sesji tylko o 10% i mamy cenę w pobliżu ceny IPO. Niestety, aby taki wariant nastąpił trzeba uzbroić się w cierpliwość, aby ocenić, czy wnioski płynące z fraktalu są nadal prawidłowe. Istnieje również sugestia, co musiałoby się stać, aby kurs osiągnął cenę 312,5 PLN? Są dwie możliwości. Pierwsza to wycena metodą zdyskontowanych przepływów, która może być następstwem zwiększonych wypłat z tytułu odszkodowań w razie większych katastrof naturalnych. Druga możliwość to bessa, która prawdopodobnie zawita na rynkach akcji 6 lipca 2011r.[3] Jaki rozmiar miałaby korekta wzrostów od lutego 2009r.? Tego sam jestem ciekaw, choć mam odmienne zdanie na ten temat, które wyraziłem we "Fraktalnej przyszłości indeksu Dow Jones".





[2] http://www.bankier.pl/inwestowanie/waluty/multiarticle.html?article_id=468246
[3] http://ventiakcje.bblog.pl/wpis,jak;przygotowac;sie;na;krach;,47126.html