Strony

wtorek, 31 sierpnia 2021

WIG zakończy wzrosty na poziomie 71.000 pkt. cz. 2



Dziś jest 31 sierpnia 2021r., o godz. 11:18 indeks WIG osiągnął poziom 71.111,3  pkt., więc do teoretycznego poziomu 71.584 pkt. zostało kilkaset punktów. Tak, więc czas wzrostów teoretycznie już się wyczerpuje. Ludolfina wkrótce powinna definitywnie zatrzymać obecny impuls korekcyjny trwający od 16 marca 2020r. Na dzisiejszym poziomie indeks WIG osiągnął kolejny już rekord wszechczasów, a giełdowy byk może i powinien mieć już ostatnie podrygi.

Czytając komentarze spekulantów na stronie Pana Wojciecha Białka, można spotkać się z takim twierdzeniem, że obecne notowania indeksu WIG są w rozszerzonej fali trzeciej. No i OK. Akcje powinny dać zarobić jak najwięcej. Akcje to nie drzewa i w ciągu 3 lat nie urosną do nieba, bo na tyle można by określić ewentualnie czas ukończenia fali trzeciej rozszerzonej licząc od 16 marca 2020r. Spekulanci nie muszą się znać dogłębnie na niuansach "Zasady Fali" i zjawisk fraktalnych, ale potrafią perfekcyjnie zaklinać rzeczywistość. Nie zdają sobie sprawy z potencjalnych skutków zarażania innych spekulantów potencjalnie błędną ideą. Takie opinie wyjęte z kapelusza są już sygnałem końca trendu wzrostowego wyższego rzędu. Nie mam nic przeciwko, że spekulanci opisują swoje strategie K/S w oparciu o stan techniczny rynku na podstawie różnych wskaźników i algorytmów analizy technicznej. Jednak publiczne wypowiedzi kilku osób w konwencji niezrozumienia teorii fal Elliotta należy potraktować jako euforię nieracjonalnych decyzji i chciwości. Odporność byków giełdowych w Polsce na stres w przypadku gwałtownego załamania trendu w USA powinna być bardzo wyrazista. 

Struktura fal, jak również wolumen nie potwierdza, że mamy do czynienia z rozszerzoną falą trzecią. Obecnie wolumen zanika, a to nie jest dobra wiadomość dla byków. Wolumen w fali trzeciej rozszerzonej powinien być średnio niski, stabilny, horyzontalny i nie powinien mieć tendencji szybko zanikającej. Dopiero wybicie ponad ostatnie historyczne szczyty daje gwałtowny popyt i wzrost wolumenu.




Cała struktura od 16 marca 2020r. do dzisiaj przyjęła postać fali X (5-3-5) z korektą fali pędzącej (3). Na upartego można próbować tę falę X traktować jako dużą falę B, ale koncepcja fali X póki co dobrze wpisuje się w obraz fal o wyższej notacji. Gdy okaże się w przyszłości, że schemat fal wyższej notacji buduje odmiennie mniejsze fale, które nie pasują do mojej koncepcji, wtedy zmienię swoje nastawienie co do przyszłości fal na indeksie WIG. O fali X pisałem już w 2020r. Wtedy jeszcze nie wiedziałem jak w szczegółach miałaby ona wyglądać, ale schemat bez oznaczeń został podany publicznie. Wygląda ona podobnie jak pięciofalowa sekwencja elliottowska, lecz nią nie jest.


Znalazłem również wzorzec fraktalny fali korygującej występujący na rzeczywistym wykresie pary EURUSD, który jest dość podobny do wykresu indeksu WIG i sugeruje w przyszłości poważne spadki po ukończeniu fali X



Niestety martwi mnie również fakt, że nie widać euforii obecnych wzrostów w mediach, co uważam za dość podejrzane. Może się mylę, ale artykuły giełdowe dotyczące koniunktury na naszej giełdzie raczej nie wskazują na euforię. Być może nie wszyscy wiedzą, co dzieje się na GPW z powodu zbyt małej reklamy. Możliwe również, że polscy inwestorzy są bardziej zainteresowani handlem akcjami amerykańskich globalnych firm, niż akcjami krajowych spółek. Na przekór temu to właśnie na rynku amerykańskim panuje euforia inwestycyjna od wielu miesięcy. 

Odnoszę równocześnie wrażenie, że wzrostem polskich akcji na zmniejszającym się wolumenie licząc od 17 marca 2021r. zajmują się tylko animatorzy rynku, którzy kreują polski rynek akcji swoimi pozycjami na kontraktach na indeks WIG20. 

Za jakiś czas trend wzrostów zakończy się, wtedy od szczytu wszech czasów należałoby obliczyć dno spadków. Na dzisiaj Ludolfina podpowiada poziom +/- 40.000 pkt. na indeksie WIG, ale 30.000 pkt również nie pogardzę. Wszystko zależy od tego, co będzie się działo do końca tego roku, a dokładniej chodzi oto, czy wystąpi wydłużenie fali trzeciej i fali piątej w pięciofalowej strukturze fali spadkowej. Możliwe, że gdy będą ogłoszone bardzo złe informacje w gospodarce naszego kraju, jak i na świecie to podfala trzecia i piąta będą miały identyczną długość.